Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ziemia łódzka jak złoto

Aleksandra Tyczyńska, współpraca W. Kupisz
Grunty rolne w woj. łódzkim zdrożały w ubiegłym roku średnio o 25 proc., działki budowlane nawet o 100 proc. Najbardziej w okolicy Łodzi. Eksperci nie mają wątpliwości, że to nie koniec zwyżek.

Grunty rolne w woj. łódzkim zdrożały w ubiegłym roku średnio o 25 proc., działki budowlane nawet o 100 proc. Najbardziej w okolicy Łodzi. Eksperci nie mają wątpliwości, że to nie koniec zwyżek. Prawdziwy los na loterii wygrali posiadacze pól w pobliżu miast i planowanych autostrad. Odrolnione i podzielone na działki pola to dziś prawdziwy majątek. Minęły jednak czasy, gdy każda działka dawała gwarancję na duże zyski. Tereny, których nie można przekwalifikować na budowlane, raczej już nie zdrożeją.

W zależności od lokalizacji hektar ziemi rolnej w obrocie prywatnym kosztuje dziś w naszym regionie od 9,5 do prawie 500 tys. zł - tyle żądają właściciele pól w okolicach Radomska przy trasie Warszawa - Katowice.

Znacznie taniej można kupić grunty na przetargach, które organizuje Agencja Nieruchomości Rolnych w Łodzi. Cenę wywoławczą ustala rzeczoznawca.

- Sprzedajemy ziemię po pegeerach i przejętą po zlikwidowanym Państwowym Funduszu Ziemi. Nie jest ona tak atrakcyjna, jak ta z wolnego obrotu, dlatego w ciągu ostatnich dwóch lat zdrożała tylko o 20-30 proc. - mówi Krzysztof Ochnicki, zastępca dyrektora łódzkiego oddziału ANR. - Większość osób zakup ziemi traktuje jako lokatę kapitału i patrzy na lokalizację. Są rejony w powiatach piotrkowskim, opoczyńskim i radomszczańskim, że kłopot jest ze sprzedaniem hektara za 5 tys. zł. Inaczej jest w powiatach rawskim i kutnowskim, gdzie hektar podobnej ziemi idzie za 30 tys. zł.

Eksperci nie przewidują zwyżki cen gruntów rolnych, których nie można przekwalifikować. Krzysztof Ochnicki podkreśla, że unijne dopłaty do ziemi przestały być magnesem. Podobnie jest z zalesianiem. Na zalesieniu hektara ziemi rolnik może przez 15 lat zarobić łącznie najwyżej 40 tys. zł. Ten sam hektar podzielony na działki o pow. 1,5 tys. mkw. i po przekwalifikowaniu ich na budowlane ma wartość ponad miliona złotych.

W ten sposób krocie zarobili rolnicy z gminy Aleksandrów Łódzki. Władze gminy nie dość, że wielu z nich umożliwiły zarobienie pierwszego miliona, to jeszcze napędziły koniunkturę gospodarczą. Już w 2005 r. gmina dysponowała planem zagospodarowania przestrzennego, który umożliwiał odrolnienie ziemi.

Od tego czasu przybyło ponad 20 ha terenów przeznaczonych pod budownictwo, a ceny ziemi skoczyły o 300 proc.

- To był strzał w dziesiątkę - cieszy się Krzysztof Appel z urzędu w Aleksandrowie. - Kiedy ceny mieszkań bardzo skoczyły w górę, miejscowości takie, jak Rąbień i Antoniew, stały się sypialnią Łodzi, za metr kwadratowy niegdysiejsi rolnicy biorą nawet 300 zł. W ubiegłym roku wydaliśmy ponad 200 decyzji zatwierdzających podział, bo największe wzięcie mają działki o pow. 1,5 tys. metrów.

Gmina także wykorzystuje tę hossę. - Przygotowaliśmy 2,5 hektara gminnych gruntów i na pewno dobrze je sprzedamy - podkreśla Krzysztof Appel.

Dalszy wzrost cen gruntów budowlanych będzie zależał od tego, czy działka jest uzbrojona, położona w urokliwym sąsiedztwie i dobrze skomunikowana.

- Ciekawe miasta ściągają kapitał, a takim miastem jest Łódź, gdzie ceny nieruchomości zaczęły rosnąć najpóźniej w Polsce - twierdzi Jerzy Sobański z Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami. - Jeśli gdzieś jeszcze w tym roku mają znacznie wzrosnąć ceny gruntów, to właśnie tu.

Ziemia będzie także drożeć wzdłuż autostrad A1 i A2 (okolice Łodzi, Zgierza, Piotrkowa, Radomska i Strykowa).

Rolnicy mieszkający przy krajowej "12", np. w gminie Sulejów i ci przy krajowej "8" (okolice Łasku, Zduńskiej Woli i Sieradza), gdzie teraz za hektar płaci się już w wolnym obrocie od 30 do 200 tys. zł, prawdziwe kokosy mają przed sobą, kiedy po 2010 r. zacznie się przebudowa tych dróg.

Jak długo ceny ziemi będą rosły? Zdaniem Mirosława Ziemby, właściciela agencji nieruchomości MEZcompu w Łodzi, hossa skończy się na początku przyszłego roku. - Jeśli w tym roku przyjęta zostanie ustawa, która odrolnia grunty w granicach miast, to pojawi się więcej ofert działek budowlanych. Wtedy ceny staną, a nawet zaczną spadać. A niech jeszcze w dalszej perspektywie wejdzie podatek katastralny, to na rynek wejdą działki, które teraz leżą odłogiem, bo ich właściciele wychodzą z założenia, że ziemia jeść nie woła.

* * * * *

Ile za metr kwadratowy
400 zł - okolice Łodzi, 2,5 ha ze zjazdem na drogę A1
300 zł - Aleksandrów Łódzki, budowlana, uzbrojona
200 zł - Piotrków, budowlana, media i dojazd

Najwięcej trzeba płacić w okolicy Łodzi
200 zł - Starowa Góra, pow. łódzki wschodni, budowlana
172 zł - Skierniewice, budowlana w centrum
110 zł - Sosnowiec k. Strykowa, przemysłowa, wyjazd na A2
100 zł - Gałkówek, pow. łódzki wschodni, budowlana
82 zł - Kutno, teren przemysłowy
60 zł - Łęczyca, teren przemysłowy przy trasie E75
44 zł - Bełchatów, budowlana za miastem
40 zł - gm. Rzgów, ziemia pod hale handlowe Antoniego Ptaka
3 zł - Ciechomin koło Piotrkowa, rolna, siedlisko

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto