Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złombol 2012, czyli trabantem do Grecji

gonzo19
gonzo19
Złombol 2012, czyli trabantem do Grecji
Złombol 2012, czyli trabantem do Grecji mat. mmsilesia.pl
206 załóg z całej Polski, w tym 33 z Warszawy weźmie udział w wyjątkowym rajdzie - samochodami komunistycznej produkcji.

Złombol to organizowana co roku wyprawa samochodami komunistycznej produkcji. 15 września o godz. 11 z ul. Mariackiej w Katowicach po raz siódmy pasjonaci motoryzacji rodem z PRL-u i łowcy przygód wyruszą w nietypową podróż. Co roku zmienia się meta, najpierw było Monaco, potem koło podbiegunowe, Azja, Loch Ness. Tym razem przyszedł czas na grecką Olimpię.

- Wyciągamy mapę i cyrkiel, potem staramy się znaleźć miejsce, do którego z Katowic będzie 2,5 tys. km - wyjaśnia Martyna Kinderman, organizatorka wyścigu. - Złombol to wyprawa ekstremalna. Nie ma pomocy ze strony organizatorów, lawety czy wygodnych noclegów. Pojazdy z PRL-u to wytrzymałe samochody, sama przejechałam sześć edycji w moim polonezie. Zdarzało się jednak, że niektórzy uczestnicy musieli złomować swoje auta na trasie - przestrzega.

Samochody PRL na podbój Europy

Mimo braku udogodnień chęć udziału zgłosiło 206 załóg (m.in. 33 ekipy z Warszawy, 16 z Katowic, 12 z Wrocławia, 11 z Krakowa, 9 z Trójmiasta). Do Grecji pojadą polonezy, żuki, nyski, wartburgi, zastavy i trabanty. Organizatorzy reklamują rajd hasłem: "Pojedź złomem, zostań ziomem".

- Uczestnicy znoszą niedogodności, ponieważ cel wyprawy jest szczytny. Zbieramy pieniądze dla dzieci ze śląskich domów dziecka. Z uzbieranej kwoty wręczymy im prezenty, o których napiszą w listach do św. Mikołaja - wyjaśnia Martyna Kinderman. - W zamian za pomoc otrzymują gwarantowane przygody na trasie - zauważa.

Każdy z uczestników musiał uzbierać minimum 1000 złotych. Darczyńcy wykupywali powierzchnie reklamowe na samochodach biorących udział w rajdzie. W trakcie poprzedniej edycji zebrano 231 tysięcy złotych. Pieniądze w pełni przekazywane są na dzieci (Chcesz pomóc? Poczytaj, jak to zrobić: Złombol 2012). Uczestnicy z własnych kieszeni pokrywają koszty wyjazdu.

Odpicowali trabanta

- Usłyszałem o wyprawie i postanowiłem się sprawdzić - opowiada Mariusz Kołakowski, uczestnik Złombol 2012. - Jesienią 2011 roku kupiłem trabanta za 940 złotych. Rozebrałem go do śrubki, składałem i naprawiałem ze znajomymi. Chociaż wcześniej nic nie miałem wspólnego z motoryzacją. Kupiłem książkę "Naprawa samochodów trabant" i zgodnie z jej poradami reanimowaliśmy nasz pojazd - wyjaśnia.

Dojazd do Olimpii zajmie uczestnikom cztery dni. Nie jadą w konwoju, ale każda załoga samotnie. Spotykają się tylko w miejscach wyznaczonych na nocleg. Po przybyciu na miejsce i wspólnej zabawie na własną rękę wrócą do Polski.

Więcej o Złombol 2012 na MMSilesia.pl

Mega domówka u Andrzeja w Markach [foto+wideo]

Tak się zmieni bulwar nad Wisłą [wizualizacje]

Nowe miejsce w Warszawie: "Lody na patyku"!

Warszawiaków odwet na Gesslerze. Wisi miastu 22 mln

dodaj artykułdodaj wpis do blogadodaj fotoreportażdodaj wydarzenie
od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto