Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Złote Kaczki rozdane

Barbara Dziedzic
Roman Polański został wybrany polskim reżyserem wszechczasów
Roman Polański został wybrany polskim reżyserem wszechczasów Fot. Polskapresse
Krystyna Janda, Daniel Olbrychski i Roman Polański to według polskich widzów najlepsi z najlepszych polskiej kinematografii. Po raz 54. w Sali Kongresowej Pałacu Kultury i Nauki zostały wręczone Złote Kaczki, nazywane polskimi Oscarami.

Najlepszą aktorką minionego roku według publiczności okazała się Agata Buzek ("Rewers"). - To zwieńczenie ważnego roku, który dał mi odczuć wiele razy, że to, co robię, ma sens i jest potrzebne. Nagroda od publiczności jest dla mnie potwierdzeniem dokonywania niepopularnych wyborów - mówiła Agata Buzek, odbierając statuetkę. To kolejna nagroda dla aktorki za rolę w tym filmie. Wcześniej została wyróżniona na Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni, dostała tam też Nagrodę Publiczności im. Zbyszka Cybulskiego oraz statuetkę Orzeł 2010. Aktorka wygrała z Kingą Preis ("Dom zły"), Krystyną Jandą ("Rewers"), Magdaleną Cielecką ("Wenecja", "Droga wewnętrzna") i Magdaleną Boczarską ("Różyczka").

Najlepszym aktorem widzowie okrzyknęli Mariana Dziędziela ("Dom zły"). - Jestem wzruszony. To ogromna przyjemność otrzymywać nagrody, a zwłaszcza nagrody publiczności, bo to dla niej robimy kino - dziękował publiczności Dzięgiel.

O krok od zdobycia nagrody w tej kategorii byli Paweł Małaszyński ("Ciacho"), Marcin Dorociński ("Rewers"), Mateusz Kościukiewicz ("Wszystko, co kocham", "Matka Teresa od kotów") i Robert Więckiewicz ("Kołysanka", "Różyczka", "Zero").

Złota Kaczka za najlepszy film przypadła filmowi "Dom zły" w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego. Reżyser ocenił, że nagrody publiczności zawsze są najważniejsze. Film Smarzowskiego pokonał m.in. "Ciacho" Patryka Vegi.

Najlepszym scenarzystą 2009 r. został Andrzej Bart za film "Rewers", a najlepszym autorem zdjęć - Marcin Koszałka ("Rewers").

Podczas drugiej części gali przyznano nagrody dla najlepszej aktorki, aktora i reżysera polskiego wszech czasów. Statuetki trafiły do Krystyny Jandy, Romana Polańskiego i Daniela Olbrychskiego. Polański uhonorowany za rolę w "Brzezinie" nie przybył jednak na uroczystość. Jego nieobecność tłumaczono chorobą dziecka oraz ważnym spotkaniem reżysera z przedstawicielami zagranicznej branży filmowej. W jego imieniu Złotą Kaczkę odebrali Tomasz Karolak i Arkadiusz Jakubik.

- Do dziś wychodzę przed kamerę i na scenę z największą przyjemnością - powiedziała Krystyna Janda doceniona Złotą Kaczką m.in. za rolę Antoniny Dziwisz w "Przesłuchaniu" Ryszarda Bugajskiego, za którą zdobyła nagrodę dla najlepszej aktorki na festiwalu w Cannes. - Ta nagroda to konsekwencja mojej wielkiej miłości do zawodu, który uprawiam, i do publiczności - dodała.

W kategorii najlepszy reżyser filmów nagradzanych na wielkich światowych festiwalach Złota Kaczka została przyznana Romanowi Polańskiemu. Nominowani do nagrody byli także Wojciech Jerzy Has, Krzysztof Kieślowski, Radosław Piwowarski, Roman Polański i Andrzej Wajda.

Wręczanie statuetek przeplatało się z występami aktorów. Największe hity z oscarowych filmów zaśpiewały Anna Dereszowska, Urszula Grabowska i Sonia Bohosiewicz oraz panowie: Bartek Kasprzykowski, Piotr Polk i Łukasz Zagrobelny.

Galę poprowadziła niezmiennie olśniewająca Grażyna Torbicka. W roli komentatorów wystąpili Arkadiusz Jakubik i Tomasz Karolak.

Współorganizatorem plebiscytu i gali Złote Kaczki 2010 jest Polski Instytut Sztuki Filmowej. Honorowy patronat nad imprezą objęli minister kultury i dziedzictwa narodowego oraz prezydent miasta stołecznego Warszawy.

Złote Kaczki to najsłynniejsza i najstarsza z polskich nagród filmowych. W tym roku została przyznana po raz 54. Od 1957 r. czytelnicy magazynu "Film" co roku głosują na twórców polskiej kinematografii. Początkowo Złote Kaczki miały być przyznawane przez jury, w składzie którego mieli się znaleźć redaktor naczelny miesięcznika (wówczas dwutygodnika) "Film" oraz redaktorzy tego pisma. Plebiscyt dla czytelników miał jedynie pomóc w dokonaniu wyboru jurorom. Zainteresowanie nim okazało się jednak tak duże, że redakcja postanowiła oddać sprawę w ręce czytelników. Tegoroczna edycja Złotych Kaczek była poświęcona stuleciu polskiego kina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto