Złożą list do konserwatora zabytków, żeby chronić drzewa w Ogrodzie Krasińskich

W poniedziałek w kawiarni PaństwoMiasto mieszkańcy Warszawy mogli podpisać się pod listem do Generalnego Konserwatora Zabytków w obronie drzew i krzewów w Ogrodzie Krasińskich. – Zwracamy się do Pana w sprawie wstrzymania działań, jakie naszym zdaniem w sposób niedopuszczalny podjęto w Ogrodzie Krasińskich w Warszawie – stwierdzają sygnatariusze listu.

Podpisy pod protestem złożyła między innymi Barbara Jezierska, była wojewódzka konserwator zabytków. Na dokumencie znalazły się również podpisy prof. dr hab. Macieja Luniaka z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN, prof. Pawła Śpiewaka, dyrektora Żydowskiego Instytutu Historycznego, czy Tomasza Leca, architekta, współautora oznaczenia granic getta warszawskiego. Wśród sygnatariuszy znaleźli się również politycy, artyści i publicyści: Wanda Nowicka, Artur Żmijewski, Janusz Palikot, Anna Grodzka, Wojciech Pszoniak, Bronisław i Dawid Wildstein, Dariusz Szwed, Kazimiera Szczuka. W sumie zebrano około 550 podpisów.

W czwartek 31 stycznia o godzinie 12.00 list zostanie złożony na ręce Generalnego Konserwatora Zabytków. Przy złożeniu listu obecny będzie między innymi aktor Olgierd Łukaszewicz, który na swoim blogu pisał o wycince drzew w Ogrodzie Krasińskich.

Sygnatariusze listu protestują też przeciw „potraktowaniu zabytkowego parku jako placu budowy i wprowadzeniu na jego teren ciężkiego sprzętu: koparek do karczowania karp oraz kilkudziesięciotonowych ciężarówek”.

Jednym z postulatów sygnatariuszy jest „powołanie niezależnej komisji ekspertów do oceny zasadności, prawidłowości prowadzonych prac oraz skutków tak drastycznej wycinki”.

Zobacz też:

• Wycinka drzew w Ogrodzie Krasińskich trafiła do prokuratury
• Wycinka drzew. Im większa krytyka, tym szczelniejszy płot

Na początku roku w Ogrodzie Krasińskich zostało wyciętych ponad 300 drzew. Wtedy na swoim blogu napisał o tym Olgierd Łukaszewicz. Aktor zawiadomił również prokuraturę. Od tamtego czasu o sprawie zaczęło robić się głośno. W parku zostało m.in. zorganizowane spotkanie osób, które są zainteresowane ochroną roślin w tym miejscu. Na spotkaniu pojawił się arborysta-specjalista od ochrony drzew, Jerzy Nieswabda, który wyraził pogląd, że drzewa nie były aż tak chore, żeby trzeba było je wycinać, co było jednym z argumentów za wycinką.

Podczas tamtego spotkania nasz reporter słyszał, że wśród ludzi obecnych w Ogrodzie przewija się pogląd, że wycinka jest w interesie deweloperów, którzy mogą chcieć zagospodarować te miejsce.

Zerknij na najchętniej czytane materiały
Koncerty w Warszawie	Aero 2: darmowy internet	Polska - Ukraina	Nowa warszawa