Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmarł Piotr Radoń, "prawdziwy wojownik"

Redakcja
Mężczyzna od urodzenia cierpiał na rzadkie schorzenie. Mimo tego ...
Mężczyzna od urodzenia cierpiał na rzadkie schorzenie. Mimo tego ... screen z facebooka
Mężczyzna od urodzenia cierpiał na rzadkie schorzenie. Mimo tego studiował i pracował. "To prawdziwy wojownik" - tak na facebooku o Radoniu pisał Darek Malejonek.

Piotr Radoń urodził się z amelią totalną, w wyniku której był pozbawiony rąk i nóg. Oprócz tego cierpiał również na z powodu innych dolegliwości: astmy i skoliozy. Mimo poważnej choroby udało mu się zdać maturę, dostać się na studia informatyczne. Dzięki wykształceniu dostał również pracę w PKP Intercity.

Kiedy został zwolniony popadł w finansowe tarapaty. Z niskiej renty nie mógł nawet zapłacić za wynajem mieszkania. Dzięki pomocy zwykłych ludzi, którzy zainteresowali się jego losem udało się zgromadzić blisko 300 tys. zł. Te pieniądze miały pomóc mu w kupnie mieszkania i nowego wózka inwalidzkiego. Dzięki kwocie mógł pozostać w Warszawie poszukując nowej pracy nie musząc wracać do Dąbrowy Tarnowskiej, z której pochodził. Dzięki finansowej pomocy mógł również kontynuować studia.

Niestety ostatnimi czasy stan Piotra Radonia znacznie się pogorszył. Od wtorku mężczyzna leżał w szpitalu, gdzie walczył z niewydolnością oddechową. Zmarł dzisiaj w nocy. - Wszystkim serdecznie dziękujemy za wsparcie w trudnych chwilach dla niego i dla nas – napisała rodzina studenta na jego profilu na Facebooku informując o jego śmierci.

- Był prawdziwym wojownikiem! do zobaczenia w niebie!!! – napisał na Facebooku o Piotrze Radoniu muzyk Darek Malejonek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto