Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmieniamy Inowrocław na lepszy!

Redakcja
Założyciele Ruchu "Nowy Inowrocław" działają społecznie na rzecz mieszkańców Inowrocławia i regionu. Są otwarci na idee i inicjatywy inowrocławian.

Aby dowiedzieć się więcej na temat inicjatyw Ruchu "Nowy Inowrocław" porozmawiałam z jednym z założycieli, Marcinem Wrońskim. Na samym początku rozmowy stwierdził, że Inowrocław nie jest miastem dla młodych. - Wydaje mi się, że Nowy Inowrocław, jako pierwszy odważył się powiedzieć, że Solanki to utopia, hamulec, że nie są najważniejsze. Młodzi ludzie nie chcą być sprzątaczkami czy ogrodnikami w sanatoriach. Chcą być szefami produkcji w firmach, konstruktorami, technologami, a uzdrowisko daje sporadyczne miejsca pracy takie jak salowa. Nie mówimy, że  chcemy zaorać Solanki, ale nie zajmować się wyłącznie nimi - dodał Marcin Wroński
1. Skąd pomysł na takie przedsięwzięcie?
Pod koniec zeszłego roku spotkaliśmy się jako grupa starych znajomych. Doszliśmy do wniosku, że mamy wspólną wizję miasta i jest ona inna niż ta obecna, realizowana przez władze od 10 lat. Założyliśmy profil na Facebooku, na którym przedstawiliśmy założenia naszego ruchu i to spotkało się z dużym zainteresowaniem. Zaczęli się przyłączać do nas nowi ludzie i dwa miesiące temu wyszliśmy z sieci. Staramy się być aktywną organizacją w Inowrocławiu.
2. Jakie są cele?
Jak już wspomniałem wizja miasta, o której mówi ruch „Nowy Inowrocław" różni się w sposób fundamentalny od tej realizowanej przez obecne władze. Uważamy, że Inowrocław powinien być przed wszystkim miastem przemysłowym, a nie uzdrowiskowym. Wmówiono mieszkańcom utopijną wizję, że miasto mające ponad 70 tys. mieszkańców, które nie leży nad morzem, czy w górach może mieć zyski z przyjazdu turystów i kuracjuszy.  Miasta uzdrowiskowe to Polanica Zdrój, czy Ciechocinek. 
3.Kto z wami współpracuje?
Są to młode osoby, które bardzo często mieszkały przez pewien okres życia w innych miastach lub państwach. Mają już za sobą sukcesy zawodowe, gospodarcze, czy naukowe. Wiedzą, że miasto może być lepiej zarządzane niż obecnie. Ja również przez 10 lat mieszkałem w Warszawie i Poznaniu. Działają u nas studenci, ale i osoby starsze, które pamiętają Inowrocław jak był pełnym życia rozwijającym się miastem.
4. Co chcecie osiągnąć dzięki ruchowi Nowy Inowrocław?
Mamy ponad 20% bezrobocia. Dziś najczęściej Inowrocławianie myślą, o tym żeby się wyprowadzić do innego miasta. Chcemy żeby Inowrocław stał się nowoczesnym, atrakcyjnym, rozwijającym się miastem. Był jak kiedyś stolicą Kujaw, a nie zaściankiem województwa. Żeby młodzi nie byli zmuszeni wyjeżdżać do pracy do za granicę i innych miast, a mieli ją w swoim rodzinnym mieście. Ci którzy wyjechali muszą widzieć sens powrotu.
5. Czy przedsięwzięcie budzi duże zainteresowanie wśród mieszkańców Inowrocławia?
Przychodzą do nas nowe osoby. Dostajemy dużo maili, nasz profil na Facebooku, w krótkim czasie przekroczył liczbę 800 osób. Mamy odczucie, że duża część mieszkańców podziela nasze poglądy. Inowrocław w obecnej formule nie jest miastem dla młodych. Jak popatrzymy na stan chodników, ulic, komunikację miejską, wysokość czynszów to można stwierdzić, że nie jest również miastem dla seniorów. Więc dla kogo jest Inowrocław? Chyba dla władz i wąskiej grupy wysokich urzędników.
6. Jakie są opinie inowrocławian?
Wydaje mi się, że dobre. Może warto byłoby zapytać ich o zdanie? Dziękuję

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto