Zmierzać tam, dokąd nie dociera dobre kino. „Komunia” dołącza do filmów pokazywanych w ramach Polski Światłoczułej

Rafał Christ
W czwartek 5 lipca 2018 roku odbyło się śniadanie prasowe z okazji wyruszenia "Komunii" w trasę w ramach Polski Światłoczułej.
W czwartek 5 lipca 2018 roku odbyło się śniadanie prasowe z okazji wyruszenia "Komunii" w trasę w ramach Polski Światłoczułej. FOT.: Szymon Starnowski / POLSKAPRESS
Zdobywca Europejskiego Oscara rusza w trasę po Polsce. Dokument Anny Zameckiej zostanie wyświetlony w czterech miejscowościach, w których brakuje kin. Po każdym seansie widzowie, zarówno obecni na sali jak i oglądający transmisję przez internet, będą mieli niepowtarzalną okazję zadać pytanie osobie odpowiedzialnej za dźwięk na planie produkcji – Annie Rok. Zarówno z nią jak i organizatorami projektu Polska Światłoczuła porozmawialiśmy podczas śniadania prasowego, które odbyło się 5 lipca w warszawskim lokalu "8 dzień tygodnia". Szczegóły w artykule poniżej.

„Mam wielkie zaufanie do tego filmu. Dociera on do bardzo szerokiego grona odbiorców. Jest komunikatywny, pełen emocji i uniwersalnych prawd, przez co rozśmiesza i smuci. Frajdę sprawia mi, że chętnie dyskutują o nim moi znajomi,starsza ciocia, a nawet spotkani widzowie, którzy przypadkiem usłyszeli o tej produkcji i specjalnie na nią poszli” - tak o „Komunii” mówi w rozmowie z nami Anna Rok.

Światłoczuła „Komunia”
Podobne zdanie na temat dokumentu miała polska i zagraniczna krytyka. W 2017 roku „Komunia” otrzymała nawet Europejską Nagrodę Filmową w kategorii Najlepszy Film Dokumentalny. Teraz postanowili wyróżnić ją organizatorzy projektu Polska Światłoczuła, czyli inicjatywy w ramach której odbywają się projekcje rodzimych produkcji, w miejscowościach pozbawionych kin. Tym samym debiut Anny Zameckiej dołącza do grona wybitnych tytułów pokroju „W ciemności”, „Jesteś Bogiem”, czy „Idy”.

Trasa „Komunii” po Polsce rozpoczęła się 5 lipca w miejscowości Jabłonowo Pomorskie. W ciągu kolejnych kilku dni dokument mogli obejrzeć mieszkańcy Płużnicy, Szarlejka i Ozorkowa. Nie ma w nich budynków, w których filmy są regularnie wyświetlane, dlatego Polska Światłoczuła zawitała do nich z własnym sprzętem do projekcji, a seanse odbywały się m.in. w Remizie czy Ośrodku Leczenia, Terapii i Rehabilitacji Uzależnień.

Światłoczuła historia
Początki projektu sięgają 2011 roku, a przyczyna jego zainicjowania jest bardzo prosta. Po realizacji „Jutro będzie lepiej” reżyser Dorota Kędzierzawska i operator Artur Reinhart wiedzieli, że perspektywa wyświetlania produkcji była taka sama, jak innych polskich filmów artystycznych, czyli krążyło nad nią widmo zejścia z kin po kilku tygodniach. Postanowili na to nie pozwolić.

„Pracujemy nad danym filmem po dwa, trzy, czasami pięć lat i jest to przykre, kiedy kończy on życie po jednym czy dwóch weekendach. Uznaliśmy, że fajnie byłoby pojechać z nim w Polskę i porozmawiać z ludźmi. Chcieliśmy przedłużyć w ten sposób żywot naszej produkcji, a kiedy się to udało zaproponowaliśmy coś podobnego kolegom po fachu” - mówi Artur Reinhart.

Polska Światłoczuła „przedłużyła” już życie kilkudziesięciu filmów. Inicjatywa bardzo przypadła do gustu w środowisku. Pomysłowi na samym jego początku przyklasnęła ówczesna dyrektorka PISF – Agnieszka Odorowicz. I jak się okazało twórcy są chętni, aby jeździć ze swoimi produkcjami i rozmawiać o nich z publicznością. Takim samym entuzjazmem wykazują się mieszkańcy miejscowości, do których przyjeżdżają organizatorzy projektu. „Oni są szczęśliwi, bo przywozimy im kino, a ich to nic nie kosztuje. Projekcje są za darmo i my też wszystko robimy za darmo.”

Światłoczuła misja
Polskę Światłoczułą do swojej miejscowości, w której nie ma kina może zaprosić każdy, korzystając z formularza na stronie projektu. Tak naprawdę jedynym warunkiem prócz obecności miejsca, w jakim można zrobić projekcję, jest zapewnienie organizatorom pokazu i danemu twórcy noclegu oraz wyżywienia.

Idea projektu polega na szerzeniu kina; chęci pokazania czym jest duży ekran i dania możliwości porozmawiania z aktorami czy twórcami z najwyższej półki. To ostatnie zawsze jest główną atrakcją każdego pokazu. Z tego powodu po wpłynięciu zgłoszenia nadchodzi czas na wywiad w celu dowiedzenia się, czy w danej miejscowości jest wystarczająco dużo osób zafascynowanych filmami.

Anna Rok swoją przygodę z Polską Światłoczułą rozpoczęła kilka lat temu jako wolontariuszka. W projekcie ujęło ją poważne traktowanie publiczności. „Jedziemy z kinem. I to jest tak jakby festiwal przyjechał do konkretnej miejscowości. Mamy ze sobą dobrą kopię, dobre głośniki, projektor i ekran. Do tego obecny jest również twórca. To dla mnie wyznacznik jakości. Nie chciałabym działać inaczej. Tych ludzi traktuje się po prostu z największym szacunkiem.”

Światłoczuła przyszłość
Zdarzyło się, że po wizytach Polski Światłoczułej za sprawą programu cyfryzacji w danych miejscach powstawały kina. „Jesteśmy trochę forpocztą. Miejscowości zgłaszają się do PISF-u mówiąc, że byliśmy u nich tyle i tyle razy i było fajnie. Po takim zgłoszeniu PISF czasami zwracał się do nas z pytaniem, czy warto tam zainwestować w kino.”

Po trasie z „Komunią” Polska Światłoczuła nie zamierza zwalniać tempa. W planach na ten rok są już podróże z „Twarzą”, „Zimną wojną”, „21 x Nowy Jork”, „Ikoną”. Wśród miejscowości, w jakich zawitają te produkcje są m.in. te położone na Podkarpaciu czy Dolnym Śląsku. Pomysłodawców i przyjaciół projektu będzie można również spotkać na zbliżających się festiwalach filmowych, gdzie pokażą chętnym jak „malować światłem”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto
Dodaj ogłoszenie