J.R.R. Tolkien uczył się także polskiego. Znał m.in. łacinę, starożytną grekę, hebrajski, gocki, nordycki, staroislandzki, anglosaski, staroirlandzki, średniowieczny i współczesny walijski, niemiecki, niderlandzki, szwedzki, duński, norweski, hiszpański, francuski, lombardzki, włoski, fiński, esperanto i rosyjski. Szczególnie zachwycał się językiem walijskim, który niejednokrotnie był inspiracją dla języków quenya i sindarin - stworzonych na potrzeby światów kreowanych przez Tolkiena. Złośliwi śmieją się, że Tolkien poddał się podczas nauki języka polskiego.
**Czytaj też:
Dzień Czytania Tolkiena. Sprawdź, ile wiesz o Śródziemiu [QUIZ]**
Pisarz inspirował się także mitologią nordycką. Mówi się, że Oko Saurona to nawiązanie do Odyna, który miał poświęcić swoje oko w zamian za róg napełniony wodą, zawierającą wszelką mądrość.
Tolkien nie znosił samochodów. Jeździł Morrisem Cowleyem. Przyjaźnił się z Clivem Lewisem, autorem "Opowieści z Narnii". Przyjacielem pisarza był także Christopher Lee, odtwórca roli Sarumana w filmach Petera Jacksona.
Pisarz i jego żona zostali pochowani w jednym grobie w Oxfordzie. Znajdują się na nim napisy: Beren i Luthien (takie wieczne imiona nadał Tolkien sobie i swojej żonie).
Rzeszów. Spacer szlakiem sklepów i warsztatów z okresu okupacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?