Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znalezisko na budowie metra. Na Bródnie wykopano kości tura sprzed ośmiu tysięcy lat

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
wikipedia.org / Charles Hamilton Smith / domena publiczna
Kolejne znalezisko na budowie metra. Tym razem na powstającej stacji C21 Bródno odkryto szczątki tura sprzed ośmiu tysięcy lat. Na miejscu pracują już archeolodzy, którzy zabezpieczają kości. To nie pierwsze odkrycie podczas budowy II linii metra.

Wola ma swojego słonia leśnego, Bródno będzie miało tura. Rok temu przy stacji Płocka budowniczowie metra natknęli się na szczątki słonia leśnego, który żył w tym rejonie ponad 100 tysięcy lat temu. We wtorek 17 grudnia dokonano kolejnego odkrycia. Tym razem archeologów wezwano w okolicę stacji C21 Bródno. Osiem metrów pod ziemią znaleziono tam kości dużego zwierzęcia.

Muzeum Archeologiczne wysłało swoich ekspertów, którzy rozpoczęli pracę. Z piasku wyłoniły się dwa fragmenty czaszki z zachowanym rogiem oraz oczodołem, a także część górnej szczęki z dwoma zębami.

Znalezisko na budowie metra. Na Bródnie wykopano kości tura ...

„Są to szczątki tura (Bos primigenius). Ich wielkość wskazuje, że mogą to być kości samicy lub młodego osobnika tego gatunku. Między innymi z uwagi na głębokość zalegania można szacować, że mamy do czynienia z ssakiem żyjącym co najmniej 6-7 tys. lat p.n.e. Określenie dokładnej daty będzie możliwe po weryfikacji odwiertów geologicznych i analizie próbek pobranych z miejsca znalezienia” - ustalił dr Wojciech Borkowski, zastępca dyrektora Państwowego Muzeum Archeologicznego.

Tury tysiące lat temu zamieszkiwały prawie całą Europę. Dotarły tu z Indii, gdzie pojawiły się około dwa miliony lat temu. Wyglądem tur przypominał bydło domowe z charakterystycznymi rogami o wielkości nawet 80 cm.Rogi miały barwę kości słoniowej z ciemniejącymi w kolorze szarym końcówkami przechodzącymi w czarne groty.

Jak podaje Muzeum Archeologiczne, tury znikały z Europy w średniowieczu. „Ostatni mazowiecki tur padł w 1623 r. Najpóźniejsza znana ostoja tych zwierząt przetrwała w Prusach Książęcych, gdzie nad Pregołą, na północny-wschód od Tapiewa (dzisiejszy Gwardiejsk) tury żyły do połowy XVIII w. – ich populacja podlegała opiece i była dokarmiana. Liczebność tapiewskiego stada w 1739 r. wynosiła około 70 szt., natomiast w 1742 r. już tylko 2 szt. W 1755 r. z rąk kłusownika zginął ostatni przedstawiciel tej populacji i ostatni znany osobnik gatunku na świecie.”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto