Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znalezisko na wieży kościoła w Nowej Wsi Królewskiej

Teraz Opole
Teraz Opole
Dokument, gazety i dwie monety wyciągnięto z kuli zamontowanej na wieży kościoła w Nowej Wsi Królewskiej. Kulę otwarto po raz pierwszy od 1903 roku.

Wówczas to w miejscowości Königlich Neudorf (dziś to Nowa Wieś Królewska, jedna z dzielnic Opola) parafianie postanowili coś schować dla potomnych w wieży swojego kościoła. Kilka dni temu - korzystając z okazji, że zaczął się remont świątyni, zajrzano do przestrzelonej podczas wojny kuli i odkryto w niej tubę. To z niej wydobyto dokument, gazetę, wizytówkę i dwie monety: markę i 20 fenigów.Początkowo myślano, że dokument jest aktem założycielskim kościoła w Nowej Wsi Królewskiej , ale szybko pojawiły się wątpliwości. Nie zgadzały się bowiem daty. Budowa świątyni trwała w latach 1902-1904, więc akt erekcyjny powinien pochodzić z 1902 roku, a tymczasem dokument miał datę 29 września 1903 roku.- Nie jest to akt erekcyjny, ale pamiątka wydarzenia, które dziś nazwalibyśmy powieszeniem symbolicznej wiechy na budynku - opowiada Joachim Sosnowski, badający od wielu lat historię Nowej Wsi Królewskiej. - Na dokumencie w języku niemieckim widoczne są podpisy członków ówczesnej rady parafialnej, a także innych ważnych osób, w tym słynnego niemieckiego architekta Ludwiga Schneidera, który zaprojektował ponad 40 kościołów na Śląsku. Jest też informacja, że na budowie nie doszło do żadnych wypadków.Co ciekawe, po rozłożeniu wyjętej z tuby niemieckiej gazety „Oppelner Nachrichten" znaleziono w niej jeszcze trzy inne gazety, które wówczas ukazywały się w Opolu. Dokument i gazety do wieży już nie wrócą. Iwona Solisz, wojewódzki konserwator zabytków, radzi, aby do tuby włożyć kopie (tak się już stało-red.), a także informacje dotyczące obecnego remontu.- Dokument i stare gazety powinny trafić do muzeum lub archiwum lub któregoś muzeum - mówi Iwona Solisz.To nie jedyna ciekawostka historyczna związana z wieżą kościoła Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Opolu o wysokości 67 metrów.Na wieży przez lata zamontowany był metalowy kogucik. Kilka lat temu przypadkowo odnaleziono go zniszczonego w rowie, a potem w czynie społecznym odtworzono, aby mógł wrócić na wieżę. Doszło do tego w ubiegły piątek.- Dla nas to bardzo ważna sprawa, bo kogucik był na wieży od początku istnienie kościoła - opowiada Henryk Słaby, który wykonał kopię kogucika.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto