Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znamy więcej szczegółów wybuchu na stacji benzynowej w Stargardzie

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
grzegorz drążek
Wybuch w czasie sprawdzania szczelności zbiornika paliwa

Jest już więcej informacji o wtorkowym wybuchu na stacji paliw przy ul. Bema w Stargardzie. Doszło do niego po godz. 13. Poparzony został mężczyzna, który trafił najpierw do szpitala w Stargardzie, a następnie został przetransportowany do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Jego stan jest ciężki. 61-letni pracownik zakładu ze Stargardu, który na zlecenie firmy prowadzącej stację paliw dokonywał sprawdzenia szczelności zbiornika na paliwo, ma poparzone około 40 proc. powierzchni ciała. Ucierpiały jego ręce, twarz, nogi. We wtorek, kiedy zainteresowaliśmy się sprawą, mówiono tylko o tym, że doszło do wybuchu, ale że nie było pożaru. Nie było pewności co do tego, co konkretnie spowodowało wybuch.
Jak ustaliliśmy, mężczyzna który ucierpiał w czasie sprawdzania szczelności zbiornika zauważył wodę zalegającą w miejscu, gdzie jej nie powinno być. Wszedł tam by ją zebrać. Przypadkowo trącony młotek uderzył w jakiś metalowy element i powstała iskra. Ta spowodowała zapłon gazów ulatniających się ze zbiornika i doszło do wybuchu. Sprawę cały czas wyjaśnia policja. Po wybuchu przez kilka godzin zamknięta była dla ruchu ulica Bema, która jest częścią starego przebiegu drogi krajowej numer 10.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto