Jest już więcej informacji o wtorkowym wybuchu na stacji paliw przy ul. Bema w Stargardzie. Doszło do niego po godz. 13. Poparzony został mężczyzna, który trafił najpierw do szpitala w Stargardzie, a następnie został przetransportowany do Zachodniopomorskiego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Plastycznej w Gryficach. Jego stan jest ciężki. 61-letni pracownik zakładu ze Stargardu, który na zlecenie firmy prowadzącej stację paliw dokonywał sprawdzenia szczelności zbiornika na paliwo, ma poparzone około 40 proc. powierzchni ciała. Ucierpiały jego ręce, twarz, nogi. We wtorek, kiedy zainteresowaliśmy się sprawą, mówiono tylko o tym, że doszło do wybuchu, ale że nie było pożaru. Nie było pewności co do tego, co konkretnie spowodowało wybuch.
Jak ustaliliśmy, mężczyzna który ucierpiał w czasie sprawdzania szczelności zbiornika zauważył wodę zalegającą w miejscu, gdzie jej nie powinno być. Wszedł tam by ją zebrać. Przypadkowo trącony młotek uderzył w jakiś metalowy element i powstała iskra. Ta spowodowała zapłon gazów ulatniających się ze zbiornika i doszło do wybuchu. Sprawę cały czas wyjaśnia policja. Po wybuchu przez kilka godzin zamknięta była dla ruchu ulica Bema, która jest częścią starego przebiegu drogi krajowej numer 10.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody