Znani-nieznani patroni grudziądzkich ulic [Al. 23 Stycznia]

23 Stycznia 1920 roku Grudziądz powrócił do granic Polski. W mieście krąży anegdota, że tego dnia, kiedy z Grudziądza wychodzili żołnierze niemieccy, żegnało ich tysiące mieszkańców. Kiedy wchodzili Polacy, witały ich pojedyncze osoby.- To nie anegdota. To prawda! - mówi Mariusz Żebrowski, grudziądzki historyk i pracownik muzeum. - Wówczas 90 proc. mieszkańców miasta stanowili Niemcy. Nie byli zadowoleni z takiego obrotu sprawy.Zanim ulica powstała, mieściły się na jej obszarze osady, w których pracowali rzemieślnicy. Później ich budynki wchłonęło rozrastające się miasto. Na końcu ulicy, przy Wiśle stał drewniany most - wiele razy niszczony przez rzekę i odbudowywany przez mieszkańców.W czasie II wojny światowej ulica została bardzo mocno zniszczona. - W zasadzie jej cała północna strona legła w gruzach - mówi Mariusz Żebrowski. Na Al. 23 Stycznia swoją siedzibę ma sporo biur i firm usługowych, szczególnie w dwóch kompleksach - Forum i Alter. W tym drugim mieści się m. in. redakcja "Gazety Pomorskiej" i portalu MM Grudziądz. W pobliżu skrzyżowania z ul. Piłsudskiego znajduje się Starostwo Powiatowe - kiedyś budynek lokalnego komitetu Polskiej Zjednoczonej Partii Robotników.U zbiegu alei i ul. Małogroblowej stoi spory budynek Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich.Niemal wzdłuż całej alei ciągnie się trakt spacerowy oraz trakcja linii tramwajowej.