MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Znany lekarz spowodował wypadek, policja milczała

Redakcja
KPP Stargard
Policja dopiero w środę, dokładnie w 3 godziny po zapytaniu z Głosu Szczecińskiego, poinformowała wszystkie media o wypadku, do którego doszło już w sobotę.

- Czy będzie jakaś wzmianka w "Głosie" o stłuczce jaka miała miejsce w Stargardzie na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego i Konopnickiej 16.02.2013 godz. około 13? - zapytał nas w mailu Czytelnik Głosu. - Poszkodowana osoba nie mogła o swoich siłach opuścić samochodu. Najprawdopodobniej sprawca kolizji, osoba prominentna w Stargardzie, non stop rozmawiał przez telefon. Moim zdaniem sprawa została wyciszona, tak jak za komuny, gdyż dotyczy osoby wpływowej. Na tym skrzyżowaniu jest monitoring, nie trzeba świadków. Opisane zdarzenie zostało przez policję zakwalifikowane nie jako kolizja, lecz wypadek. Jego sprawcą był kierujący toyotą znany stargardzki lekarz.O wszystkich wypadkach informowane są media. O tym była cisza.Wczoraj o godzinie 9.49 wysłaliśmy pytanie o to zdarzenie do oficera prasowego stargardzkiej policji.O godzinie 12.49 rozesłał po redakcjach komunikat następującej treści:Zdarzenia na stargardzkich drogachW ostatnim czasie na ulicach Stargardu Szczecińskiego doszło do dwóch niebezpiecznych zdarzeń drogowych. Otóż w pierwszym przypadku, według wstępnych ustaleń, sprawca wypadku wjechał na skrzyżowanie kiedy sygnalizator nadawał światło czerwone, zaś sprawcą drugiego zdarzenia był kierowca, który nie dostosował prędkości do panujących warunków i wjechał w tył poprzedzającego go nieoznakowanego radiowozu stargardzkiej policji.W minioną sobotę około południa 59-letni kierowca toyoty avensis jadąc od ulicy Żeromskiego w kierunku ulicy Pierwszej Brygady w Stargardzie Szczecińskim, najprawdopodobniej wjechał na skrzyżowanie z ulicą Piłsudskiego kiedy sygnalizator nadawał światło czerwone. W wyniku takiej sytuacji pojazd ten zderzył się z nadjeżdżającą z przeciwka mazdą 626, której kierujący wykonywał manewr skrętu w lewo, w ulicę Piłsudskiego. Na skutek wypadku 38-letni kierowca mazdy, mieszkaniec podstargardzkiej miejscowości, z obrażeniami niezagrażającymi jego życiu przetransportowany został do szpitala.Wczoraj około południa zaistniało kolejne niebezpieczne zdarzenie drogowe. Otóż mieszkaniec Pyrzyc jadąc ulicą Staszica w kierunku centrum Stargardu Szczecińskiego nie dostosował prędkości do panujących warunków drogowych w wyniku czego przed skrzyżowanie z ulicą Śląską swoim fordem wjechał w tył poprzedzającego go nieoznakowanego radiowozu stargardzkiej policji. Na szczęście w tym przypadku również nikt nie doznał obrażeń zagrażających życiu.Stargardzcy funkcjonariusze zabezpieczyli zarówno miejsce wypadku jak i kolizji, a także przeprowadzili czynności procesowe, które pozwolą wyjaśnić dokładne przyczyny oraz okoliczności obu zdarzeń. Wszyscy kierujący byli trzeźwi.Pamiętajmy, że w wyniku opadów atmosferycznych warunki drogowe są niesprzyjające bezpieczeństwu. W związku ze zmianami temperatur na jezdni występuje zarówno błoto pośniegowe, jak i częściowe oblodzenie dlatego też apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do warunków drogowych. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja radzi jak zaplanować podróż

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto