Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że prowadzone jest postępowanie dotyczące składania "nierzetelnych, poświadczających nieprawdę i podrobionych dokumentów". Chodzi o uzyskanie wielomilionowych pożyczek w SKOK w Wołominie. Zarzuty w tej sprawie usłyszało już ponad sto osób, wśród oskarżony jest m.in. znany piosenkarz.
Michał W. z zarzutami
Jak informował w ubiegłym tygodniu "Super Express", chodzi o wydarzenia, które miały miejsce w jesieni 2006 roku. To wówczas Michał W. ubiegał się o spory kredyt.
We wtorek 19 października piosenkarz usłyszał zarzuty. Według śledczych, miał on doprowadzić do niekorzystnego rozporządzenia mieniem Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie. Chodzi o 2,8 mln zł.
W sprawę zamieszana ma być także jedna z byłych żon Michała W – Anna W.
- W celu uzyskania pożyczki podejrzany przedłożył nierzetelne pisemne oświadczenie o swoich dochodach, które znacznie zawyżył, a także podał nierzetelne dane dotyczące dochodów poręczyciela – ówczesnej żony podejrzanego – podała prok. Katarzyna Skrzeczkowska.
Michał W. nie przyznał się do winy
Michał W. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Piosenkarz opublikował także oświadczenie w mediach społecznościowych, w którym podtrzymał swoje stanowisko i poprosił o ‘niezasłanianie jego twarzy paskiem’.
"Szanowni Państwo, nazywam się Michał Wiśniewski i choć czarny kolor świetnie komponuje się z czerwonym, prosiłbym o niezasłanianie mojej twarzy paskiem. Do postawionych mi, zgodnie z prognozami mediów, zarzutów nie przyznałem się" – czytamy.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?