Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znęcał się nad psem podczas spaceru. Bił pięścią i kopał czworonoga. "Wystraszone zwierzę szukało schronienia"

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
Dwie kobiety były świadkami, jak pijany mężczyzna kopał i bił psa podczas spaceru na Pradze-Północ. Na miejsce została wezwana policja. Sprawa znajdzie teraz swój finał w sądzie.

Do szokującego zdarzenia doszło kilka dni temu w rejonie ulicy Targowej w Warszawie. Na interwencję w tej okolicy zostali wezwani policjanci z wydziału wywiadowczo-patrolowego.

Funkcjonariusze po przybyciu zastali dwie kobiety.

Policja: "Miał kilka razy uderzać pięścią psa i go kopać"

- Jedna z nich wskazała mężczyznę, który miał kilka razy uderzyć pięścią psa i go kopać. Wystraszone zwierzę szukało schronienia za nogami drugiego mężczyzny. Relację zgłaszającej potwierdziła towarzysząca jej znajoma. Gdy kobieta zwróciła uwagę agresywnemu mężczyźnie na niewłaściwe zachowanie, ten odparł, że ma się nie wtrącać – wskazała komisarz Paulina Onyszko z Komendy Stołecznej Policji.

Pytany przez mundurowych 54-latek zaprzeczył jakoby miał znęcać się nad czworonogiem.

- Mężczyzna przyznał jedynie, że raz go uderzył, bo ten go ugryzł – dodała policjantka.

Od 54-latka i jego towarzysza wyczuwalny był wyraźny zapach alkoholu, obaj chwiali się na nogach. Jak podała policja, chwilę później na miejsce zdarzenia przybyła znajoma mężczyzn i jednocześnie właścicielka psa. Kobieta przejęła opiekę nad czworonogiem. Została ona także poinformowana o dalszym postepowaniu prawnym.

Dwaj mężczyźni trafili na praską komendę przy ulicy Jagiellońskiej. Tam zostali poddani badaniu alkomatem.

- 54-latek miał w wydychanym powietrzu 2,8 promila alkoholu, zaledwie pół promila mniej "wydmuchał" jego kolega. Obaj zostali umieszczeni w stołecznej izbie wytrzeźwień – przyznała komisarz Onyszko. – Pochwała za godną naśladowania postawę należy się mieszkance Pragi Północ, która widząc opisaną sytuację nie pozostała obojętna na krzywdę czworonoga i zareagowała zawiadamiając o tym policję – dodała.

Mężczyzna po wytrzeźwieniu na podstawie zebranego materiału dowodowego usłyszał zarzut dotyczący znęcania się nad psem. Za to przestępstwo grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto