Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zniszczyli fontannę w Ogrodzie Saskim [MoDO]

Monikka
Monikka
Dziś w nocy do fontanny w Ogrodzie Saskim ktoś wrzucił pojemniki z niebieską farbą. Rano z wodotrysków poleciała błękitna woda, która zniszczyła ponad stuletni obiekt.

Nocą wodotryski są nieczynne. Prawdopodobnie właśnie wtedy ktoś wrzucił do fontanny dwa słoiki z barwnikiem. Po uruchomieniu fontanny o godzinie 7.00 rano z wodotrysków poleciała niebieska woda.

Na miejscu są od rana pracownicy służb oczyszczania miasta. Jak się dowiedzieliśmy, czyszczenie przy użyciu tradycyjnych środków nie dało rezultatu. Na zabytkowym obiekcie wszędzie widać niebieskie zacieki. - Ktoś wiedział, w które miejsce wrzucić farbę, żeby rozlała się po całej fontannie. Gdyby wrzucił pojemniki tylko do dolnego basenu, szkody byłyby mniejsze – powiedział MM-ce jeden z pracowników obecnych na miejscu.

- Policja wszczęła postępowanie w tej sprawie. Na miejsce udali się funkcjonariusze, którzy zabezpieczą ślady - powiedział MM-ce st. asp. Tomasz Oleszczuk z Komendy Stołecznej Policji. - Planujemy też przesłuchanie pracowników Zakładu Oczyszczania Miasta, którzy zgłosili na policję uszkodzenie mienia oraz pracowników firmy odpowiedzialnej za konserwację obiektu - dodaje.

Fontannę w Ogrodzie Saskim zaprojektował Henryk Marconi. Uruchomiono ją w 1855 roku. Pod koniec sierpnia 2006 roku rozpoczął się gruntowny remont obiektu, który obejmował m.in. naprawę popękanych sklepień, odtworzenie zniszczonych rzeźb delfinów oraz umocnienie fundamentów i podziemnej komory wodotrysku. Prace remontowe objęły także sieć wodną.

Zamkniętym obiegiem wody steruje teraz komputer. Fontanna przelewa pięć tys. litrów wody na minutę, czyli 300 tys. litrów na godzinę. Wysokość słupa wody wypływającego z kielicha regulowana jest na podstawie danych (m.in. o sile wiatru i temperaturze) napływających ze stacji pogodowej, która została zamontowana na parkowej latarni.

Z kielicha woda spływa płaszczem do dolnego basenu. Natomiast do kielicha tryskają wodą cztery delfiny z dolnego basenu. Na czas remontu fontanna zniknęła z Ogrodu Saskiego. Na miejsce wróciła dopiero wiosną 2007 roku po gruntownej konserwacji. Remont kosztował ponad cztery miliony złotych.

Na razie nie wiadomo, kiedy z fontanny znowu wytryśnie woda. Nie znamy też dokładych kosztów usunięcia przebarwień, ale wiadomo, że będą one ogromne.


Zobacz również:
Warszawa potrzebuje więcej fontann?
Król założył Ogród Saski zanim się urodził?
Klimat starej Warszawy w ogrodzie Saskim

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto