Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zobacz najbrudniejsze miejsce w Kielcach! Na dodatek nikt nie potrafi go posprzątać [WIDEO]

redakcja
redakcja
Wywleczone z pojemników śmieci widać wszędzie wokół.
Wywleczone z pojemników śmieci widać wszędzie wokół. Aleksander Piekarski
Śmieci walające się wokół pawilonów i bloków, na wszystkich trawnikach to codzienny widok na kieleckim Czarnowie. Na zapleczu sklepów przy Piekoszowskiej 32 jest jak na wysypisku odpadów.

Śmieci walają się tutaj przez cały czas. Dlaczego nie można posprzątać? Próbują wyjaśnić urzędnicy ale...przez najbliższe miesiące moc się raczej nie zmieni. Ze śmietnika korzysta kilka wspólnot mieszkaniowych bloków przy ulicy Jagiellońskiej zarządzanych przez administrację Rejonowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej oraz placówki mieszczące się w pawilonach: sklepy i jadłodajnia 11.30. - To jej klienci rozgrzebują śmieci z kontenerów, piją, wokół pełno jest butelek po alkoholu – mówią mieszkańcy okolicznych bloków. - My postawimy altankę na nasze pojemniki, ale niech miasto postawi swoją altanę i pilnuje porządku.Administracja kilkakrotnie zwracała się do Miejskiego Zarządu Budynków by uprzątnął teren, wspierała się opinią Sanepidu, że taki brud jest zagrożeniem dla zdrowia. – Niedawno kolejny raz zwróciliśmy się o uporządkowanie terenu i postawienie altany – mówi kierowniczka administracji Bernadetta Zębała.Wicedyrektor Miejskiego Zarządu Budynków, Krzysztof Miernik nie uważa by postawienie altany dla placówek z pawilonów rozwiązało sprawę. – Niech wspólnoty postawią swoją, najpierw muszą jednak wydzierżawić teren od gminy, bo działka na której znajduje śmietnik jest własnością miasta. Dopiero wtedy będzie porządek w tym miejscu. To przez ten brud nie mogę znaleźć chętnego na lokal od strony śmietnika.Dyrektor nie wie, że wspólnoty teren pod kontenerami już dzierżawią. – Wspólnoty Jagiellońska 43 i 47 oraz 51 i 53 chcą postawić oddzielne zamykane altany, stanie się to w kwietniu, maju – zapowiada kierowniczka Zębała.Dyrektor Miernik także obiecuje, że w przyszłym roku postawi altanę dla najemców z pawilonów. – Nie mogę podać terminu, bo to przyszłoroczny budżet, ale altana na pewno będzie – mówi.Niestety do tego czasu teren wokół będzie najprawdopodobniej wyglądał równie brudno, bo nie ma nikogo, kto czułby się odpowiedzialny za jego uprzątnięcie. – Wspólnoty dzierżawią 20 metrów pod kontenerami i za porządek na nim odpowiada Veolia, która odbiera śmieci. Wspólnoty nie zgadzają się by z ich pieniędzy sprzątać trawniki, które należą do miasta – wyjaśnia kierowniczka administracji.Dyrektor Miernik chciałby by sprzątały wspólnoty. – Proponujemy im wydzierżawienie terenu za symboliczne pieniądze, mogą go ogrodzić lub nie i mieć porządek – mówi chociaż sprzątanie nie dotyczy trawników tuż obok bloków, ale całego terenu wokół aż po ulice Piekoszowską i Grochową.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto