Żoliborz walczy z miastem o inny most Krasińskiego

Choć most Krasińskiego i jego trasa są jeszcze w fazie projektów, to od wielu miesięcy mieszkańcy Żoliborza, gdzie mają powstać, protestują. Teraz wzięli na celownik ekrany akustyczne, które miałyby stanąć wzdłuż planowanej trasy przeprawy. Uważają, że oszpecą one dzielnicę. Oliwy do ognia dolewają żoliborscy architekci, według których powstanie ekranów podzieli historycznie połączone ze sobą osiedla Żoliborza Oficerskiego i Dziennikarskiego oraz utrudni dostęp do parku im. Stefana Żeromskiego.

Trasa mostu Krasińskiego ma biec od ul. Budowlanej na Bródnie i ul. Krasińskiego do pl. Wilsona. Estakady zjazdowe umożliwiać mają bezpośrednie połączenie z Wisłostradą i dojazd m.in. do Muzeum Sportu i Turystyki, czy parku Kępa Potocka. Miasto czeka obecnie na wydanie decyzji środowiskowej w regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Ma ją otrzymać w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Ostateczny projekt przeprawy poznamy jeszcze w tym roku. Prace przy budowie mogłyby ruszyć w 2010 roku.

Władzom Żoliborza i tamtejszym architektom pomysł budowy się jednak nie podoba. Po raz kolejny napisali w tej sprawie do prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz, jej zastępców oraz przewodniczącej rady Warszawy. Domagają się wniesienia kolejnych poprawek do projektu.

- Nie możemy pozwolić, aby w środku miasta stanęły ekrany akustyczne - mówi Andrzej Kawka, rzecznik dzielnicy. Wtóruje mu potomek projektantów Żoliborza - Baltazar Brukalski, architekt i radny dzielnicy. - To niszczenie historycznego centrum Żoliborza - grzmi. Jego zdaniem dzielnica winna być traktowana nie jak perła architektury, tylko jej klejnot. - Perłę bowiem wierci się w środku, a klejnot oplata i dba o niego - stwierdza poetycko i zaznacza, że na to "wiercenie", które planuje miasto, nie ma zgody.

Mieszkańcy dzielnicy obawiają się, że w walce z ekranami nie pomoże im nawet stołeczny konserwator zabytków, który wpisał Żoliborz do rejestru zabytków. - Nie możemy wymienić okien na plastikowe, ale coś czuje, że ekrany akustyczne mogą tam jednak stanąć - mówi Brukalski.

Ewa Nekanda-Trepka, stołeczny konserwator zabytków, uspokaja, że montaż ekranów będzie konsultowany z jej urzędnikami. - Jeżeli drogowcy zagrożą zabytkowej architekturze Żoliborza, to będziemy interweniować - dodaje.

Do trzymania nerwów na wodzy zachęca też Małgorzata Gajewska, rzecznik Zarządu Miejskich Inwestycji Drogowych. - Powstanie ekranów nie jest jeszcze przesądzone. Zadecyduje o tym organ wydający decyzję środowiskową - mówi. Mieszkańcy mogą ją oprotestować. Z tym że kiedy decyzja środowiskowa zostanie podjęta, z odwołaniami będzie trzeba kierować się już do ministra środowiska.

Żoliborzanie zapewne z tego skorzystają. Wielokrotnie dawali już bowiem wyraz swojej niechęci dla mostu Krasińskiego. Jeżeli przeprawa w ogóle ma powstać, to chcą oni, aby miała tylko charakter lokalny i jeździły po niej wyłącznie tramwaje i rowery, a w nagłych przypadkach również karetki i służby mundurowe. Budowę mostu dostępnego dla wszystkich pojazdów, w tym autobusów i tirów, uznają za uszczęśliwianie ich na siłę. - Jest przecież metro, most Gdański i Grota-Roweckiego, a wkrótce będzie również most Północny - wylicza, dla poparcia argumentów mieszkańców, Baltazar Brukalski.

Z całego planu budowy mostu podoba się im jedno - pomysł wyłożenia torowisk trawą, co sprawi, że tramwajowy hałas będzie o 6 decybeli mniejszy.

Planowana przeprawa w skrócie

Idea wybudowania przeprawy łączącej Żoliborz z Targówkiem to jeszcze myśl przedwojennych architektów Warszawy.

Pomysł budowy mostu Krasińskiego, który odciążyłby zakorkowaną trasę Armii Krajowej, most Grota--Roweckiego oraz most Gdański, wrócił jako jedno ze sztandarowych haseł wyborczych urzędującej prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz. Inwestycja miała zostać zrealizowana w latach 2007-2012. W budżecie miasta na dokończenie projektowania i wykup działek pod inwestycje zarezerwowane jest 15 mln zł. Całość ma według wyliczeń ratusza kosztować 360 mln zł. Być może budowę przeprawy przyspieszą oszczędności na innych dużych miejskich inwestycjach, jak np. most Północny.

Most Krasińskiego ma mieć długość 722 m i szerokość 40 m. Konstrukcja przeprawy ma być wysoka na 34 m i zawieszona na ośmiu przęsłach. Oprócz linii tramwajowej na przeprawie znajdą się dwie jezdnie, po dwa pasy w każdą stronę oraz ścieżki rowerowe.