- Wykonawca inwestycji mimo braku zezwoleń, a więc świadomie i z premedytacją, uszkodził system korzeniowy drzewa rosnącego od strony al. Jerozolimskich przy skrzyżowaniu z ul. Bracką - informuje Iwona Fryczyńska, rzecznik Zarządu Oczyszczania Miasta. - Budowniczowie okopali drzewo, wybrali ziemię z misy w której rośnie, a następnie zamierzali zalać je betonem. Jeśliby do tego doszło byłoby to równoznaczne ze śmiercią drzewa - dodaje.
Na miejscu pojawił się jednak w porę inspektor ZOM oraz patrol Straży Miejskiej. Przybyli funkcjonariusze zdecydowali się złożyć wniosek do sądu z racji niszczenia zieleni. Zarząd Oczyszczania Miasta, który ma pod swoją opieką najwięcej miejskiej zieleni w stolicy alarmuje, że to zjawisko przybiera na sile. - Coraz częściej obserwujemy arogancję inwestorów i celowe niszczenie drzew, krzewów i trawników - mówi Fryczyńska i podaje podobne przypadki.
Na przykład przy ul. Polnej 54 Spółka AD-BUD, remontując elewację zniszczyła krzewy, a sąd ukarał sprawców karą ponad 63 tys. zł. Blisko 70 tys. złotych musiała zapłacić również firma Karmar S.A., która przy ul. Jana Kazimierza 60 podczas robót ziemnych uszkodziła klon o obwodzie pnia 60 cm.
- Skądinąd wiadomo jednak, że inwestorzy wkalkulowują takie kary w koszty budowy - mówi Fryczyńska.
Zobacz również:
Miasto wystawia rachunek: 50 tys. za powyborczy bałagan na ulicach
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?