Skandując takie hasła jak: "mięso", "mózgi", "piekło" wielka parada żywych trupów przeszła wzdłuż Chmielnej, Nowego Światu, Krakowskiego Przedmieścia i ulicami Starego Miasta aż na Podzamcze.
Przypadkowo spotkani przechodnie nie kryli zdziwienia, a nawet strachu. Nic dziwnego, bo rzeczywiście można bylo przestraszyć się człowieka z hakiem zamiast dłoni, zakrwawionych postaci, czy ledwo wlokącej się mumii. Uczestnicy na prawdę postarali się, by wyglądać wiarygodnie w swoich rolach.
Marsz rozpoczął się o godzinie 18 i trwał do 19.30, ale Zombiaków jeszcze długo potem można było spotkać na starówce i w okolicznych kawiarniach i ogródkach.
Kilku z nich - oddział nieżywych żołnierzy - zostało nawet zwerbowanych do powitania pary młodej, która przed godziną 20. miała przysięgać sobie miłość (o ironio!) aż po grób.
Panna młoda nie kryła zdziwienia, kiedy po wyjściu z samochodu przywitał ją szpaler zakrwawionych (keczupem) żołnierzy.
Żeby poczuć atmosferę, jaka panowała wówczas na ulicach - wystarczy obejrzeć załączone zdjęcia i film.
Tekst i wideo: AgnieszKaKm, kremulek
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?