Zoo w Opolu przyciąga jeszcze większe tłumy i jest rekord

Choć sezon jeszcze się nie skończył to w zoo już mogą świętować pobicie kolejnego rekordu, bo w 2013 roku ogród odwiedziło „zaledwie" 247 tysięcy osób. W ubiegłym roku taki wynik oznaczał spadek frekwencji i mógł budzić zastanowienie. W tym roku pogoda dopisała, ale nie tylko ona spowodowała wzrost liczby zwiedzających aż o 47 tysięcy osób. - Na pewno swoje zrobiło nowe, wygodne wejście i biletomaty, które przejęły około 30 procent sprzedaży - opowiada Lesław Sobieraj, dyrektor zoo. - Być może na ten wynik wpłynął też fakt, że ponad siedem tysięcy dzieci i młodzieży odwiedziło nas w ramach karty rodzinnej, płacąc tylko złotówkę za bilet.Co więcej, zoo - które w ostatnich latach nie może liczyć na duże inwestycje finansowane z budżetu miasta - wciąż buduje skromne wybiegi w systemie gospodarczym i dzięki temu do Opola powróciły np. flamingi. Spore zainteresowanie wzbudziło także pojawienia się leniwca, czy trzech samic geparda.Nowością, która spodobała się opolanom, są zwierzęta polskich ras objętych ochroną np. krowy polskiej czerwonej.