Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zostań wirtualnym właścicielem zwierzaka z rzeszowskiego schroniska "Kundelek"

Redakcja
Katarzyna Mularz
Jeśli nie możesz przygarnąć psa lub kota na stałe, zostań jego wirtualnym opiekunem.

Puszyste, krótkowłose, łaciate, małe i wielkie. Koty i psy. Wszystkie łaszą się i zaczepiają odwiedzających, choć prawdziwy dom znajdzie tylko część z nich. Na 200 psów znajdujących się w schronisku, 120 mieszka tam dłużej niż rok. Niektóre nie znają innego życia - są w schronisku od urodzenia. Coraz częściej zdarza się, że ludzie porzucają ciężarne suki. Halina Derwisz - prezes Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt -  wskazuje bernardyna i 5 małych bernardynków. Podaje też przykład niedawno przywiezionej rottweilerki, którą znaleziono przywiązaną do drzewa w lesie. Właściciel porzucił ją w ciąży, łaskawie pozostawiając kocyk.
 
- Dla młodszych i zdrowych udaje się znaleźć właściciela – mówi Halina Derwisz. Starsze psy, schorowane lub kalekie mogą tylko liczyć na cud. Dla takich właśnie stworzyliśmy możliwość wirtualnej adopcji.Starość się Panu Bogu nie udała, tak w przypadku zwierząt, jak i ludzi. Rzadko zdarzają się ludzie, którzy przygarną takie zwierzę. Każdy woli małego szczeniaczka lub kotka, nie psa z bagażem doświadczeń.
 
Na czym polega adoptowanie "on-line"? - Trzeba wejść na naszą stronę internetową i wybrać sobie zwierzaka. Taki wirtualny właściciel deklaruje nam, którym psem lub kotem chce się opiekować i określa sumę, jaką będzie wpłacał co miesiąc – mówi Derwisz. Minimalnie powinno to być 15 zł, choć tak naprawdę liczymy tu każdą złotówkę. My ze swojej wysyłamy wiadomości i zdjęcia, zapraszamy do odwiedzin. Dzięki takiej pomocy zwierzak otrzyma lepszą karmę  -, którą po koleżeńsku podzieli się z innymi -, butki na zimę, witaminy, czy legowisko.
 
 - Obecnie zaadoptowanych w ten sposób jest ok. 60 psów. Mamy stałych gości, którzy przyjeżdżają oglądać swoich podopiecznych. Pewna starsza pani przychodzi regularnie i odwiedza swoją Madzię. Zawsze jej coś przyniesie, zawsze zagada. To bardzo wzruszające widzieć, że ludziom się wciąż chce. Dodatkowo mamy też grupę wirtualnych właścicieli zza granicy. 
 
 - Dla wielu zwierząt wirtualna adopcja jest jedyną szansą na lepsze życie - podsumowuje Halina Derwisz.
 
 

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto