Zrozumieć niepodległość

Od 1989 roku uczymy się życia w niepodległym państwie. Odkrywamy na nowo otoczenie, w którym wkomponowana jest od ponad dwóch tysięcy lat Polska. Kraj trudnych emocjonalnie ludzkich doświadczeń, zmiennych granic, historycznych zaszłości, różnie pojmowanych przez różnych ludzi pojęć dotyczących jego istnienia i sposobu funkcjonowania na mapie świata.
 
Dzień Niepodległości, aktualnie datowany na dzień 11 listopada, w 2014 roku już od poranka był pięknie i szlachetnie obchodzony. Mało i rzadko spotykana sielankowa atmosfera w mediach, mądre rozmowy w grzecznym, wzajemnie życzliwym tonie i przede wszystkim wspaniała aktywność Polaków i ich bardzo pozytywne wyrażanie głębokich uczuć w postaci aktywnego wielbienia ojczyzny poprzez czynny udział w maratonach, wspólnych wycieczkach, zbiórkach lokalnych społeczeństw na terenie całego kraju w celu spędzania czasu razem na różne ciekawe sposoby. Solidarność międzyludzka ponad podziałami znowu bardzo pozytywnie zaiskrzyła pokazując jaką siłę wspólnej afirmacji życia i tempo gospodarczego rozwoju ma każdy naród, który potrafi się zjednoczyć porzucając indywidualne korzyści na rzecz ogólnospołecznych działań pokazujących potencjalne możliwości do zbudowania dobrobytu rozumianego jako wspólnego, zrównoważonego materialnie i bogatego intelektualnie, cennego narodowego kapitału gwarantującego stabilną i pewną przyszłość Polski.
 
Fajny Dzień Niepodległości radośnie spędzany przez Polaków w spokojny, wyważony, bardzo pozytywnie i jakże odmiennie od wcześniejszych ciężkich doświadczeń został nagle przez niektóre media ściemniony, które nie mogły lub nie chciały nawet w tym Polskim Dniu powstrzymać się, żeby nie pokazać grupy osób lubiącej robić zadymy w czasie kiedy Polacy mają swoje Wielkie Święto. Zastąpienie panującej atmosfery jedności i solidarności beznadziejną i mało wartościową relacją o brzydkich wybrykach prymitywnych ludzi to było to, czego większość Polaków niekoniecznie oczekiwała, a sam fakt takiego medialnie mocnego zauważenia poczynań bandytów, nijak miał się do rzeczywistości. Policja w spokojny i mądry sposób, spełniając najwyższe światowe standardy zachowania człowieczeństwa, podjęła działania mające na celu zapewnienie wszystkim Polakom poczucia bezpieczeństwa i pełnego uszanowania najwyższych wartości służących społecznemu życiu w zgodzie i umacnianiu jedności państwa.
 
Dzień Niepodległości został lekko zniesmaczony przez nieodpowiedzialność niektórych mediów, a na forach internetowych zaczęły wychodzić upiory i kompleksy, których część Polaków nie jest ciągle w stanie przełamać i pokonać. Są ludzie, dla których sam fakt tego, że coś niedobrego się dzieje jest pożywką do ich ''istnienia''. Czerpią z tego próżne korzyści i rozsiewają pustą, niczemu dobremu nie służącą nienawiść. Ci ''eksperci'' różne nieprzemyślane rzeczy piszą, jak na przykład: że Policja mogła to zrobić inaczej, że trzeba było spałować albo że to Policja sprowokowała takie działania i że gdyby jej tam nie było to wszystko byłoby cacy... zachowują się jak ''pobożne baranki'' z zawsze grzecznych i niewinnych pseudonarodowców'' z utęsknieniem tylko czekających, żeby zabłysnąć w świetle kamer. Fakty są takie, że gdyby Policji w Warszawie rzeczywiście nie było, to wtedy dopiero byłby poważny problem, a życie obywateli byłoby w poważnym zagrożeniu, co służyłoby antyspołecznym działaniom i partiom ukrycie wspierającym takie chuligańskie formy mające na celu wywołanie antyludzkiego chaosu. Życie wśród ''zielonych ludzików'' to nie jest mądra i dobra alternatywa dla rozwiązywania problemów Polaków, a tym bardziej dbania o społeczny dobrobyt obywateli każdego państwa. Szkoda, że prosensacyjne media nie chciały dotknąć rzeczywistych problemów tych nieszczęśliwych ludzi, którzy stali się w pewnym momencie swojego życia bandytami, tylko poszły na łatwiznę, żeby dobrze się sprzedać. To pokazuje, że niepodległość jest trudna, wymaga pokory i mądrości także, a może przede wszystkim, od ludzi na świeczniku, ludzi mających wpływ na kształtowanie obrazu otaczającego nas świata, który może być przedstawiany w sposób pozbawiony nienawiści i przykładów zachęcających do antyludzkich zachowań.
 
Zdecydowana większość Polaków pokazała, że z ludźmi głupimi, niedowartościowanymi i zakompleksionymi jest im nie po drodze. Jak Polska długa i szeroka Dzień Niepodległości był radosny i pełen chwil wzajemnych uniesień służących budowaniu wzajemnej solidarności. Rozkwit demokracji przyjaznej człowiekowi, rozwój obywatelskiej tolerancji, szacunek między ludźmi... oto najlepsza droga do niepodległości. Polacy, którzy codziennie nie zapominają o solidarności społecznej budują Polskę niepodległą i razem już są wielkimi zwycięzcami. I robią to bez rzucania petard albo wyrywania chodników, bez szumnych zadym, bez jałowego poklasku i szukania tandetnej sensacji. Robią to codziennie ucząc się, pracując, dbając o otoczenie, troszcząc się o innych ludzi. Mądrzy Polacy codziennie w zaciszu pokazują nam, że dbanie o niepodległość to przede wszystkim umiejętność codziennego odpowiedzialnego życia w pokoju i systematycznego rozwiązywania problemów razem.
 
Tomasz R.