Cały świat w automatach
W Warszawie powstał nowy koncept - PopBox-y, czyli lokale z maszynami wypełnionymi smakołykami z różnych części świata. Z tematycznych box-ów kupimy napoje, chipsy, dania gotowe, zestawy śniadaniowe, ciastka, batoniki, cukierki, rameny, żelki, a nawet suszone larwy owadów. Produkty sprowadzane są z Japonii, Tajwanu, Korei Południowej, Indonezji, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Czech, Niemiec, Bułgarii czy USA.
Wszystko to przy ul. Obrońców Tobruku 29 oraz Powązkowskiej 42, dostępne od ręki, bez konieczności zamawiania w Internecie i wyglądania przez okno za kurierem. 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, również w niedziele niehandlowe. Za produkty zapłacimy zarówno kartą, telefonem w opcji zbliżeniowej, monetami i bilonem.
Tak wygląda to miejsce:
Zupełna nowość w Warszawie. PopBox-y podbijają stolicę. Z au...
Z Azji do Warszawy
To pierwsze tego typu miejsce w stolicy. Podobne z powodzeniem działają w Azji, m.in. można spotkać je w Tokio, Osace czy Seulu. Vendingowe lokale zobaczymy też na zachodzie, m.in. we Włoszech. Przyszedł czas na Polskę i już dziś wiemy, że koncept to strzał w dziesiątkę. Lokal przy Powązkowskiej 42 od pierwszego dnia działania odwiedzany jest przez okolicznych mieszkańców, ale też warszawiaków z innych dzielnic miasta, którzy z czystej ciekawości chcą sprawdzić "jak to działa".
Autorem konceptu od A do Z jest Mariusz oraz Ed. Chłopaki mają w swoim portfolio wieloletnie doświadczenie jako właściciele restauracji, szefowie kuchni i specjaliści ds. zakupów.
- Większość swojego życia spędziłem w USA. Mój wspólnik Ed jest Brytyjczykiem, w Polsce mieszka od 10 lat. Obydwoje zwiedziliśmy kawał świata. Widzieliśmy i poznaliśmy mnóstwo produktów, których w Polsce nie ma lub są, ale dostępne jedynie w sklepach internetowych. Wiadomo, że na zamówienie trzeba czekać przynajmniej 2-3 dni. Założenie było takie, aby otworzyć coś, co jest dostępne 24 godziny na dobę, gdzie produkty można kupić od ręki - mówi nam Mariusz. I tak właśnie powstały dwa PopBox-y - przy ul. Obrońców Tobruku 29 oraz ul. Powązkowskiej 42 w Warszawie.
- I na tym nie koniec, planujemy otworzyć kolejne punkty w Warszawie, a w przyszłości w innych miastach w Polsce - podkreśla Mariusz.
PopBox. Jak to działa?
Już samo korzystanie z maszyny jest superciekawym doświadczeniem. W lokalu znajdziemy kilka rodzajów urządzeń - te bardziej tradycyjne, dobrze znane z lotnisk czy galerii handlowych, ale też takie, które działają na zasadzie wielkiego tabletu. Mają dotykowy ekran i przejrzystą obsługę, z opisem produktów i zdjęciami.

Maszyny podzielone są na spersonalizowane sekcje. Jest m.in. SodaBox, czyli maszyna z modnymi napojami, np. amerykańską Arizoną i kultowymi napojami QDol Pokemon, ChipsBox z chipsami (również z popularnymi obecnie Takisami), chrupkami i popcornem czy RamenBox - jak sama nazwa wskazuje, kupimy tam azjatycki przysmak sprowadzany z Japonii, Tajwanu i Korei Południowej, również w wersji wegańskiej.
Jak mówi Mariusz, każdy z produktów, który trafia do maszyny jest najpierw testowany. - Przywiązujemy ogromną wagę do procesu wyboru naszych produktów i dostawców. Nie tylko osobiście testujemy nasze produkty ale również kierujemy się trzeba zasadami: smakiem, nietypowością i wyjątkowym doznaniem - piszą twórcy PopBox-ów.

W PopBox-ach możemy kupić m.in. gotową mieszankę do przygotowania puszystego muffina. Wystarczy dodać trochę wody i przez 60 sekund podgrzewać w mikrofalówce.
Słodycz i przekąski (nie) z tego świata!
W maszynach są też produkty produkowane przez restauracje, które kiedyś w Warszawie , ale przez pandemię musiały zamknąć swoje punkty.
Nas, jako mieszkańców Warszawy, urzekł spersonalizowany Delibox. Znajdziemy tam smaczki dla prawdziwego miłośnika wyszukanego jedzenia, m.in. wegański majonez, batony z wołowiną, dżem z boczku, ale też mnóstwo lokalnych produktów, również w opcji wegetariańskiej i wegańskiej.
Na uwagę zasługują gotowe dania z puszki, tzw. rzemieślnicze konserwy produkowane przez kucharzy z popularniej restauracja Ed Red, która do 2020 roku działała na piętrze Hali Mirowskiej w Warszawie. Niestety lokal nie przetrwał pandemii. Dziś dania od Ed Reda zjemy jedynie w lokalu w Krakowie, lub w Warszawie, dzięki PopBox-om.
- Mamy gotowe dania, które produkują kucharze z restauracji Ed Red. Są to jakościowo doskonałe dania, ludzie je znają. Tych rzeczy nie ma w sklepach stacjonarnych. Można je kupić jedynie w Internecie i u nas, w PopBox-ach. Po spróbowaniu tego raz klienci wracają i mówią, że to jest najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek jedli. To jakość dania z restauracji w cenie kebaba za rogiem - mówi Mariusz.
Są też produkty Bistro Koko & Roy, które przekształciło się w delikatesy. Ta restauracja również była doskonale znana warszawiakom. Niestety pandemia wykończyła i to miejsce. Właściciele nie zwinęli skrzydeł i dziś prowadzą Koko & Roy Deli - delikatesy oferujące smaki kuchni amerykańskiej zamknięte w słoiczkach. Różne produkty tej marki znajdziemy w maszynie DeliBox.
Wszystko to iście streetowym klimacie. Ściany pokryte są fluorescysyjną tapetą o wzorze cegły, lokal podświetlany jest na różne kolory. Wieczorami robi to prawidzy efekt wow! Na miejscu znajduje się też przestrzeń relaksu, gdzie w spokoju można spałaszować swoje zdobycze z maszyn. Jest też prawdziwy smaczek dla miłośników gier - retro maszyna, którą (już niebawem) można używać dowoli i bezpłatnie. W sumie znajduje się tam 50 różnych gier z lat 80. i młodszych, m.in. Mario, Pinball, Frogger.
Zupełna nowość w Warszawie. PopBox-y podbijają stolicę. Z au...
Nowości, produkty, aktualności znajdziecie na Facebooku PopBox, oraz na Instagramie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Dorota Gardias rozebrała się do naga przed obiektywem. Wygląda jak bogini! [zdjęcia]
- Tak żyła księżna Diana. Pokazano prywatne zdjęcia z jej posiadłości
- Tak w młodości wyglądała Magda Gessler. Była prawdziwą pięknością [zdjęcia]
- Wzruszające słowa Kamila Stocha: Piękna dedykacja dla Dawida i Marty Kubackich
Polecane oferty
kup teraz

Samsung UE50BU8002
Gwarancja: 24 miesiąceZałączone wyposażenie: Instr…
Dz PMM