Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żużel: Krytyka nowych przepisów

Janusz Panek
Janusz Panek
D.Danek
Trwa sezon żużlowy. Rozpoczęły się mecze rewanżowe. Jednak już mówi się o kolejnym sezonie, bo jest co komentować. Wprowadzone zostaną kolejne bardzo kontrowersyjne zmiany.

Najwięcej emocji i kontrowersji wywołuje zmiana regulaminu finansowego. Zakłada on, że budżet klubu nie będzie mógł przekroczyć 4,5 miliona złotych. Nie trzeba dodawać, że jest to dosyć mała kwota, jeżeli spojrzy się na obecny budżet klubów ekstraligowych.
Do tej pory normą było, że każdy zawodnik otrzymywał kwotę za podpisanie kontraktu. Od przyszłego roku taką kwotę dostaną tylko słabsi zawodnicy. Żużlowcy z najwyższym KSM-em nie będą mogli jej otrzymać.
Kolejna zmiana to reklamy sponsorów. Od następnego sezonu na kaskach i kevlarach zawodników będą mogły pojawiać się tylko te reklamy, których firmy sponsorują drużynę. Dla sponsorów indywidualnych zawodników pozostanie osłona motocykla. Dodatkowo, strategiczni sponsorzy klubu nie będą mogli indywidualnie wspomagać zawodników (np. Jason Crumpa indywidualnie nie będzie mogła sponsorować Marma Polskie Folie).
Wprowadzone zostaną także tzw. opłaty transferowe. Będzie to opłata wykonana na rzecz Spółki żużlowej za wykonany transfer. Będą liczone według wzoru:

KSM zawodnika za poprzedni rok x stawka przypisana do danego KSM x liczba lat spędzonych w danym klubie.

Tak np. za zawodnika z przykładowym KSM-em w wysokości 10,16, który spędził 6 lat w klubie trzeba będzie zapłacić: 10,16 x 21 000 (stawka przypisana do KSM 10,01-11,00) x 6 = 1 280 160 zł. Klub, który zakupi zawodnika, będzie takową kwotę musiał opłacić w przeciągu tygodnia, w innym przypadku zawodnik nie zostanie potwierdzony do startu. Wprowadza to bardzo trudną sytuację, np. Damian Baliński w klubie jeździ 18 lat, także nie wiadomo, czy jakiś klub zdecydowałby się na jego transfer.
Zawodnicy grożą, że nie zamierzają występować w Ekstralidze w następnym sezonie. Po raz kolejny wprowadzono zmiany, których wcześniej nie zapowiadano oraz nie konsultowano ze sportowcami. 
Zmiany wprowadzono także w sposobie rozgrywania meczów. Najbardziej drastyczną zmianą jest regulamin dotyczący juniorów. Pod numerami 14 i 15 oraz 6 i 7, a więc przypisanymi juniorom będą mogli występować ci polscy juniorzy, którzy mają KSM nie większy niż 4,00. Jest mnóstwo juniorów, którzy takim KSM-em zablokują sobie prawdopodobnie drogę do występów w Ekstralidze: Bartosz Zmarzlik, Patryk Dudek, Piotr Pawlicki, czy choćby Łukasz Sówka. Jest to zwykłe karanie zawodników za dobrą jazdę.
W przypadku, jeśli junior PGE Marmy, wspomniany już Łukasz Sówka osiągnie KSM większy niż 4,00, a taki prawdopodobnie osiągnie, nie będzie mógł występować jako młodzieżowiec. Jest to według większości osób bardzo niezrozumiały przepis, który obniży poziom Ekstraligi.
W przyszłym sezonie będziemy mieli także 2 biegi juniorskie. Będą to odpowiednio 2 i 8 bieg. Natomiast liczba biegów nominowanych ograniczy się do jednego (ostatnniego)
Zmiana, która wydaje się jedyną odpowiednią, to dozwolona liczba zawodników z GP powiększona do dwóch.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto