Zwróć uwagę, gdzie się kąpiesz [PORADNIK]

Niestety nie każde miejsce przeznaczone jest do kąpieli. Najlepiej korzystać z wyznaczonych i strzeżonych przez ratowników WOPR kąpielisk, które przeszły szereg testów. Wszystko z uwagi na zdrowie i bezpieczeństwo korzystających. Nie oznacza to, że tylko tam można się kąpać. Wybierając miejsce, warto jednak sprawdzić kilka rzeczy.

Na co powinniśmy uważać nim wejdziemy do wody?

Po pierwsze, sprawdź stan wody na stronie – sk.gis.gov.pl – znajdują się tam wszystkie kąpieliska w całym kraju.

Po drugie, sprawdź aktualny stan wody u organizatora kąpieliska. Organizator ma obowiązek wykonywać specjalistyczne badania przed uruchomieniem kąpieliska, a także w trakcie sezonu. W wyznaczonych miejscach podane są informacje na temat jakości wody w danym miejscu.

Po trzecie, zachowaj zdrowy rozsądek. Sanepid przypomina, że „Państwowa Inspekcja Sanitarna nie nadzoruje jakości wody na tzw. dzikich kąpieliskach, fontannach oraz w innych miejscach nie przeznaczonych do kąpieli. Kąpiąc się w takich miejscach, robisz to na własną odpowiedzialność!” Nie oznacza to, że wszystkie takie miejsca są złe. Należy jednak zwrócić uwagę, czy w danym miejscu są inni amatorzy kąpieli, czy dno jest bezpieczne itp.

Ta uwaga dotyczy także Wisły. Choć jej stan, z roku na rok jest coraz lepszy, na rzece nie stworzono do tej pory żadnego kąpieliska. Rzeka ma silny wir i nieustabilizowane dno, dlatego kąpiel w niej mogłaby się źle skończyć.

Sanepid ostrzega również, że kąpiel w nieodpowiednich miejscach może grozić komplikacjami zdrowotnymi. „W wodzie zawierającej ścieki mogą występować m.in. Enterokoki i Escherichia coli. Konsekwencjami kąpieli w mikrobiologicznie zanieczyszczonej wodzie są m.in. choroby przewodu pokarmowego, moczowego oraz skórne.” Poza tym, równie niebezpieczne są zakwity sinic – rozpoznamy je przez smugi, kożuch i pianę na powierzchni wody – oraz różnego rodzaju odpady i ścieki wlewane do wody.

Pamiętajmy jednak, że wiele miejsc jest dobrych do kąpieli. Musimy patrzeć rozsądnie, nie wchodzić do wody po spożyciu alkoholu i sprawdzać, czy w pobliżu są inni amatorzy pływania. Poza tym powinniśmy śledzić komunikaty na stronach i w mediach. Dzięki temu będziemy wiedzieli, na co warto zwracać uwagę.

Zobacz też: Chcą „Tęczy” na placu Zbawiciela. Czy kontrowersyjny obiekt pozostanie?