Jednak ta suma będzie większa, bo ZTM wciąż liczy wnioski, które wpływały do 17 sierpnia. To był ostatni dzień abolicji, która rozpoczęła się 15 lipca i trwała miesiąc. – Taki termin ustalili radni – wyjaśnia Konrad Klimczak z ZTM.
Abolicja za niesłusznie wystawione mandaty
Pod koniec maja Rada Warszawy zdecydowała, że pasażerowie, którzy po 1 czerwca 2008 r. dostali karę za to, że na ich karcie miejskiej brakowało podpisu lub numeru dokumentu tożsamości, będą mogli domagać się zwrotu pieniędzy za mandat.
Niewykluczone, że do 17 sierpnia wnioski w ramach abolicji ZTM złożyło około 30 tys. warszawiaków. Szczegóły mają być znane w ciągu kilku dni. ZTM przygotowuje raport.
Mniej restrykcyjne prawo
Mimo, że termin abolicji minął w poniedziałek, to według nowego prawa, jeśli kontroler biletów wystawi nam mandat za to, że na karcie miejskiej brakowało jednego elementu, np. imienia, nazwiska lub numeru dokumentu, to nie zapłacimy kary.
Dane na karcie muszą się jednak zgadzać z dokumentem tożsamości, a w ciągu siedmiu dni od kontroli, pasażer będzie musiał wyrobić sobie spersonalizowaną kartę miejską z umieszczonym na niej zdjęciem właściciela.
Zobacz również:
Karty miejskie: miasto będzie zwracać za mandaty
Osobista Warszawska Karta Miejska
Więcej kontrolerów w komunikacji miejskiej
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?