Tajemnicze ogrody powstaną na Bielanach

Ogród Zmysłów - tak nazywa się projekt niezwykłego parku, który miałby się pojawić w zaniedbanej dolince pomiędzy ulicami Opatowską a Chlewińską. - To miejsce wymaga poważnych robót ziemnych. Ale warto, bo mogłoby się zamienić w park, jakiego nie ma w całym mieście - przekonuje Kacper Pietrusiński, wiceburmistrz Bielan.

To, co się pierwsze rzuca w oczy, to trzy poziomy - tarasy. Najwyższy ma być poświęcony sztuce. Tam znajdą się pola wykonane z różnych materiałów. Na nich będzie można organizować plenery rzeźbiarskie i wystawiać instalacje artystyczne.

Najniższy poziom poświęcony ma być wodzie. Dwa duże stawy zostaną połączone "suchym" zbiornikiem wody. To w nim odbywać będą się lekcje o ekologii. Najwyżej położony staw będzie porośnięty szuwarami, a zimą ma się zmieniać w lodowisko. Obok niego znajdzie się polana, na której odbywać będą się gry i zabawy. Staw położony najniżej przybliży nam cuda techniki. Znajdą się tam m.in. koło wodne, budynek z bateriami słonecznymi. Wszystkie stawy połączy tzw. linia światła, wzdłuż której zamontowane będzie oświetlenie. Linia ta rozpoczyna się w altanie, przebiega przez pomost najwyżej położonego projektowanego stawu, a bieg kończy w lustrze wodnym.

Największą atrakcją będą pojedyncze ogrody, każdy z nich nawiązuje do innego zmysłu. W strefie smaków znajdzie się ogromne pole, na którym będzie można organizować wystawy sztuki kulinarnej. Posadzone mają być też oryginalne rośliny, np. pigwowce czy mięta. W ogrodzie zapachów znajdziemy tzw. rośliny wonne - lawendę, tymianek czy konwalie.

Kolejne dwa ogrody odnoszą się do dotyku i dźwięku. Są połączone, by skorzystać z nich mogły osoby niewidzące lub niedowidzące, i pełnią rolę ogrodów terapeutycznych. Dotykiem będzie można poznać bruk drewniany, kamienne otoczaki czy żwir, a najmłodsi dostaną do dyspozycji zabawki. W ogrodzie znajdą się też miękka trawa i źdźbła. W strefie poświęconej dźwiękom zamontowany ma być plac z zabawkami wodnymi, które emitują plusk wody. A w części trawiastej znajdą się urządzenia stymulujące słuch - telefon czy drewniany mostek, który będzie wydawał różne dźwięki, gdy będziemy po nim biegali.

Ostatni ogród będzie poświęcony widokom. Zaprojektowany w nim miniamfiteatr ma służyć jako klasa na świeżym powietrzu. Mają powstać tam również tarasy, z których będzie można oglądać panoramę Ogrodu Zmysłów.

- Wstępnie wyliczyliśmy, że potrzebne jest 20 mln zł - mówi Pietrusiński. - Jesienią złożymy wniosek o dofinansowanie z funduszy europejskich. Mamy nadzieję, że ogród powstanie do 2012 r.