Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cuda inżynierii w fabryce Norblina. Przesuwanie i podwieszanie zabytkowych budynków [ZDJĘCIA]

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Fabryka Norblina zamienia się w ArtN czyli miks rozrywki, gastronomii, handlu i biznesu. Na sporej działce na poprzemysłowej Woli pozostaną historyczne i zabytkowe budynki. Żeby je wzmocnić trzeba było niektóre z nich podwiesić, inne poprzesuwać. Na budowie dochodzi do prawdziwych cudów inżynierii. Co najważniejsze, dzięki temu uratowane zostaną zabytkowe elementy.

W listopadzie na wielkich saniach przesunięty został 900-tonowy dom fabryczny Edwarda Luckfielda. Zabytkowy budynek z połowy XIX wieku musiał na kilka miesięcy zmienić położenie o piętnaście metrów, by mógł rozpocząć się kolejny etap rewitalizacji dawnej fabryki Norblina.

- Musieliśmy przesunąć budynek, żeby w to miejsce wjechała maszyna, która nam zrobi ściany szczelinowe. Były one potrzebne by zabezpieczyć wykop oraz wypompować wody gruntowe – tłumaczy Dariusz Gryc z Capital Park. Ściany szczelinowe wbito aż na 32 metry poniżej ziemi. Nieco wyżej znajdą się cztery kondygnacje parkingu podziemnego.

Pod koniec kwietnia budynek wrócił na swoje miejsce. Umieszczono go na specjalnym żelbetowym stropie. Operacja przeciągnięcia domu fabrycznego trwała kilkanaście godzin. Sześć wielkich siłowników (każdy oddziałujący z siłą ok. 56 ton) oraz pompa hydrauliczna ciągnęły budynek centymetr po centymetrze.

Budynek podwieszony na palach

Przeciąganie historycznego budynku to nie jedyna ciekawa operacja inżynierska, która realizowana jest przy ulicy Prostej. Cały teren to dziesięć obiektów historycznych. Wszystkie trzeba było zabezpieczyć i wzmocnić. W niektórych przypadkach zastosowano dość niekonwencjonalne rozwiązania.

Dwa zabytkowe budynki, o łącznej wadze 750 ton, zostały podwieszone i oparte na 64 mikropalach (o średnicy ok. 35 cm). - Budynek został podwieszony za pomocą stalowych opasek. Gdy zaczęliśmy wygrzebywać ziemię budynek stał na 64 palach, jak chatka Baby Jaki na Kurzej Nóżce – wyjaśniał Dariusz Gryc.

Operację przeprowadzono na dwóch zabytkowych budynkach: dawnej hartowni i dawnym laboratorium mechanicznym. Pod spodem wykonano płytę stropową, która zabezpieczy teren przed osunięciem. Przedstawiciele inwestora wspominali, że konieczne było wypompowanie wody oraz wbicie ścian szczelinowych aż do gruntów nieprzepuszczalnych.

Cuda inżynierii w fabryce Norblina. Przesuwanie i podwieszan...

Jak tłumaczy inwestor, po połączeniu starych ścian budynku z nową płytą stropową cała konstrukcja stalowa potrzebna do podwieszenia zostanie odcięta i zdemontowana. Odcięte zostaną również mikropale, a cały budynek zostanie odrestaurowany.

Historyczne elementy w nowym Norblinie

Na początku przyszłego roku powstaną konstrukcje pierwszego piętra biur (nad halami). Obecnie równolegle toczą się prace przy budowie nowej części oraz rekonstrukcji starej.

W ArtN znajdą się elementy dawnego wyposażenia. Na miejscu pracują ekipy konserwatorskie, które opisywały, magazynowały, a teraz odrestaurowują historyczne elementy. Na terenie fabryki znajdzie się około 50 starych urządzeń. - Elementy są poddawane renowacji. Będą wracać, ale często na inne miejsce - mówi Maciej Czyński, kierownik prac konserwatorskich. Tłumaczy, że chodzi im o konserwację, a nie o restaurację.

W najstarszym budynku Norblina zachowano żeliwne schody. Na terenie kompleksu znajdziemy także piec kotlinowy służący do roztapiania metalu czy akumulator. - W większości maszyn brakuje silników. Większość tych elementów zniknęła między 1980 a 1982 rokiem. Walcownia [która wtedy tam działała – red.] zabierała co mogła, bo to nie był to wtedy zabytek - dodaje Czyński.

Konserwatorzy pilnują również by zachować zabytkową tkankę. Niektóre budynki były jednak w opłakanym stanie. Konieczne było uzupełnienie brakujących cegieł. Co ciekawe wykorzystywano te, które znajdowały się na terenie fabryki, a także nowe – wyprodukowane przez ten sam zakład, w którym zamawiano przy budowie Norblina w XIX wieku.

Kiedy otwarcie ArtN?

Rewitalizacja Norblina to projekt Grupy Capital Park. Na dwóch hektarach powstanie 66 tys. powierzchni użytkowej. Dwie trzecie zajmą biura, które częściowo powstaną nad i pomiędzy historyczną zabudową. Poza tym na terenie Norblina (nazywanego przez inwestora ArtN) znajdzie się Oh Kino, BioBazar, a także punkty gastronomiczne i handlowe.

Za projekt architektoniczny odpowiada pracownia PRC Architekci. Głównym wykonawcą jest firma Warbud SA. Zakończenie budowy planowane jest na I kwartał 2021 roku. W przyszłym roku kompleks zacznie "wychodzić z ziemi". Wtedy mieszkańcy zobaczą zarys kompleksu. Inwestor liczy, że ArtN stanie się centrum rozrywkowym zarówno dla mieszkańców Woli, jak i dla pracowników okolicznych korporacji.

Zobacz też: Fabryka Norblina powróci. Odnowione hale, szklane biurowce i muzeum [WIZUALIZACJE]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto