Dlaczego tak drogo na stacjach benzynowych?

Średnia cena benzyny w Łodzi to 4,46 zł za 95-oktanową i 4,67 zł za 98-oktanową. To tylko o kilka groszy taniej niż w ubiegłym roku w wakacje. Dlaczego różnica jest taka mała skoro baryłka ropy kosztuje obecnie około 70 dolarów, a jeszcze przed rokiem płacono za nią około 115? Zapytaliśmy o to eksperta, Szymona Araszkiewicza z firmy e-petrol, która zajmuje się analizowaniem cen paliw.

– Pomiędzy tymi wakacjami a ubiegłymi różnica w cenach widoczna jest na przykładzie oleju napędowego – mówi. – Litr ropy kosztował około 4,50 zł, a teraz przeciętnie kosztuje 3,76 zł. W przypadku benzyny różnica jest niewielka. Przed rokiem płaciliśmy 4,57 zł, a teraz średnio 4,46 zł. To przez złotego, dużo słabszego niż przed rokiem.

Ponadto tylko część ceny litra paliwa zmienia się pod wpływem podwyżek lub spadków wartości ropy na rynkach międzynarodowych. Aż połowa kosztów benzyny i oleju to podatki: VAT, który zmienia się wraz z ceną paliwa oraz akcyza i opłata paliwowa, które są stałe.

Ceny paliwa w Łodzi są zbliżone do średniej krajowej. Za ropę płacimy o 4 grosze więcej niż wynosi średnia, za benzynę 98 o 3 grosze mniej. Natomiast cena benzyny 95 jest taka sama jak średnia krajowa.

Szymon Araszkiewicz przewiduje, że po wakacjach paliwo stanieje. – Jesienią powinny być niższe ceny ropy naftowej i paliw na świecie – mówi. – Dostosuje się do nich polski rynek, więc i u nas będzie taniej.