Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

LKS Piast Ożarowice - Tylko remis

S. Wawszczak
Gospodarze grali w końcowce z przewagą trzech zawodników, ale strzelili tylko jedną bramkę
Gospodarze grali w końcowce z przewagą trzech zawodników, ale strzelili tylko jedną bramkę fot. Stanisław Wawszczak
Liderujący bytomskiej A klasie Piast Ożarowice zremisował z KS Piekary 1:1

LKS Piast Ożarowice zremisował na własnym boisku z KS Piekary 1:1 w meczu bytomskiej A klasy. Dla prowadzącej w tabeli drużyny z Ożarowic, pojedynek z Piekarami był znakomitą okazją do powiększenia przewagi nad goniącymi ją zespołami Górnika Bobrowniki i Orła Koty. Niestety, brak skuteczności strzeleckiej sprawił, że z trudem wywalczono remis, a konkurenci wykorzystali to potknięcie i wyprzedzili ożarowiczan. Mecz toczony w trudnych warunkach, przy stale padającym deszczu obfitował w sporo niespodzianek, a o jego zaciętości może świadczyć fakt, iż sędzia pokazał 12 żółtych i 3 czerwone kartki. I połowa, pomimo wyraźnej przewagi gospodarzy zakończyła się prowadzeniem gości. W 43 minucie Łukasz Wandzik wykorzystał dośrodkowanie Mirosława Dawida i głową pokonał Mateusza Machurę, bramkarza Piasta.

W II połowie grający z górki goście, od pierwszych minut przeprowadzali groźne kontrataki. Już w 47 minucie mogli prowadzić 2:0, kiedy to złe wybicie bramkarza przechwycił Jacek Śmiglarski i z odległości 10 metrów minimalnie chybił. Potem do głosu powrócili gospodarze. W 55 minucie piłka po strzale Pawła Grzywińskiego, przeleciała pod interweniującym bramkarzem gości i odbiła się od słupka, a chwilę później "główka" Pawła Franiela trafiła w poprzeczkę.

W 65 minucie groźny kontratak gości powstrzymał Machura, rzucając się ofiarnie pod nogi szarżującego Dawida Kowalczyka. Z upływem czasu goście opadli jednak z sił i miejscowi przypuścili zmasowany atak. Piłce jednak na drodze stawał dobrze dysponowany tego dnia Piotr Kaszny. W końcówce broniącym korzystnego wyniku piekarzanom zaczęły puszczać nerwy. Kwestionowanie decyzji sędziowskich zakończyło się w 72 minucie drugimi żółtymi i w konsekwencji czerwonymi kartkami dla Kasznego i Szczepana Puzy. Do bramki gości z konieczności wszedł M. Dawid. Mimo osłabienia goście umiejętnie się bronili, próbując nawet kontratakować. Kiedy w 90 minucie czerwoną kartkę zarobił Śmiglarski, gospodarze założyli pod bramką gości przysłowiowy zamek hokejowy. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry miejscowi wyrównali, a chwilę później sędzia zagwizdał po raz ostatni.

- Szkoda nie wykorzystanych sytuacji, ale Kaszny bronił znakomicie. W lidze prowadzi grupa kilku silnych zespołów i prawdę mówiąc trudno znaleźć tu jakiegoś zdecydowanego lidera. My tracimy dzisiaj pierwsze miejsce, ale nasza strata jest niewielka - mówi Tadeusz Bąbik, kapitan Piasta.


LKS PIAST OŻAROWICE - KS PIEKARY 1:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Wandzik (43.), 1:1 Grzywiński (90.)

PIAST: Machura - Krzyżanowski, Krzemień, Franiel, Olszewski - Gawron (70. Furtak), Białas, Bąbik, Sokół (60. Wyszyński) - Stypuła, Grzywiński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto