Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łodzianie w kłębach dymu przegrywają z nałogiem

Magda Szrejner
Wielu z nas pali bardzo dużo i niezależnie od stanu zdrowia... A jeśli już decydujemy się rzucić palenie, to dużą część i tak czeka powrót do nałogu - Łódzkie dramatycznie wypada w "nikotynowych" statystykach. Przewyższamy średnią krajową, jeśli chodzi o liczbę palących mężczyzn, a na głowę bijemy całą Polskę w statystykach zaciągających się tytoniowym dymem kobiet. O ile bowiem w Polsce nałogowo pali, w zależności od statystyk, ok. 19-21 proc. kobiet, to w samej Łodzi jest ich aż 29 procent.

Ale Łódzkie ma jeszcze bardziej szokujące statystyki. Naukowcy z Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi przyjrzeli się ciężarnym łodziankom. Okazuje się, że papierosy pali co czwarta kobieta spodziewająca się dziecka. Co więcej, tylko co piąta z ankietowanych łodzianek zdecydowała się na rzucenie palenia po tym, jak dowiedziała się, że jest w ciąży, a większość po urodzeniu dziecka i tak wróciło do nałogu. Lekarze biją na alarm - bo Łódzkie ma najwyższą śmiertelność w Polsce, a choroby, na które najczęściej umierają - nowotwory i choroby serca bardzo często wiążą się właśnie z paleniem papierosów.

O tym, że mieszkańcy Łódzkiego mają nikotynowy problem, świadczy też rekord, jaki padł w łódzkiej Manufakturze podczas akcji "HELP dla życia bez tytoniu" . To kampania prowadzona przez Komisję Europejską, która ma zachęcić palaczy do pożegnania się z nałogiem. W wakacje organizatorzy kampanii HELP podróżowali po Polsce z namiotem, w którym można było sobie zmierzyć poziom tlenku węgla w wydychanym powietrzu, porozmawiać z psychologiem i lekarzem. Teraz podsumowali wyniki akcji. Okazało się, że najwięcej osób chętnych do rzucenia palenia zgłosiło się właśnie w Łodzi.

- Wykonaliśmy 505 badań, a kolejka czekających na konsultację przed naszym namiotem, w którym specjaliści rozmawiali z osobami chcącymi rzucić palenie, liczyła kilka metrów - mówi Katarzyna Rąkowska, koordynatorka akcji. - To pokazuje, jak dużo osób szuka pomocy i rady jak walczyć z nałogiem.

Organizatorzy akcji mówią, że do namiotu najczęściej przychodziły osoby, które już próbowały wcześniej bezskutecznie skończyć z nałogiem.

- Niestety, wiele z nich próbowało rzucić palenie na własną rękę, ale robiły to nieumiejętnie - mówi Katarzyna Rąkowska. - Niektórzy korzystają z doświadczeń znajomych, którym się udało rzucić palenie przyklejając sobie plasterki nikotynowe. Kiedy u nich ten sposób nie zadziała, rezygnują, twierdząc, że są skazani na palenie do końca życia.

Tymczasem specjaliści twierdzą, że rzucanie palenia jest bardzo indywidualnym procesem i jeśli ma się zakończyć sukcesem, powinno być robione pod okiem specjalisty. W każdym mieście działają ośrodki, w których można to zrobić za darmo. W Łodzi pomaga Miejski Ośrodek Profilaktyki Zdrowotnej przy ul. Piotrkowskiej 102.

- Oczywiście, wszystko zależy od motywacji - mówi Anna Łapot-Szreder, psycholog z Miejskiego Ośrodka Profilaktyki Zdrowotnej w Łodzi. - Są osoby, które są bardzo zdeterminowane, żeby zerwać z nałogiem. Ale jeśli przychodzi do nas mężczyzna i mówi, że jest tu tylko dlatego, bo żona mu kazała, to psycholog musi najpierw popracować nad jego motywacją do rzucenia palenia - dodaje psycholog. - Dlatego każdy, kto przychodzi do ośrodka, ma najpierw konsultacje z lekarzem, który ocenia, jak silne jest uzależnienie, czy będzie trzeba zastosować też środki farmakologiczne, czy wystarczy sama terapia - mówi specjalistka.

Łódzcy terapeuci dodają też, że często rzucanie palenie powinno się odbywać pod okiem specjalisty jeszcze z innego względu. - Osoby uzależnione często nie wiedzą, jak się same zabrać za terapię. Znamy przypadki, że ktoś lądował w szpitalu z objawami zatrucia nikotynowego, po tym jak nalepił sobie naraz kilka plasterków, bo myślał, że tak będzie szybciej.

W Miejskim Ośrodku Profilaktyki Zdrowotnej 60 proc. terapii kończy się sukcesem. Pozostali wracają nawet po kilka razy.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto