Polonia Warszawa nie mogła gorzej zacząć derbowego spotkania z Ursusem. Już w pierwszej minucie kontuzji doznał Grzegorz Wojdyga i musiał opuścić na stałe boisko. W jego miejsce na placu boju pojawił się Adrian Sołoducha.
Kłopoty finansowe Polonii Warszawa mogą skończyć ich sezon przed rundą wiosenną
Nie był to jednak koniec fatalnego startu Polonii. Już w 15. minucie goście objęli prowadzenie dzięki bramce Arkadiusza Ciacha. Niewiele później wydawało się, że podopieczni Krzysztofa Chrobaka doprowadzili do remisu. Sędzia dopatrzył się jednak przewinienia w polu karnym przy rzucie rożnym przez jednego z piłkarzy Czarnych Koszul.
Polonia Warszawa remisuje z Wisłą Płock. Pieczara świetnej formie
W drugiej połowie Polonia starała się doprowadzić do wyrównania, ale bezskutecznie. W 58. minucie napastnik Ursusa został powalony w polu karnym i sędzia wskazał na wapno. Strzał z jedenastu metrów i dobitkę obronił jednak w fenomenalny sposób bramkarz Polonii Bartosz Kowalczyk.
Obroniony karny nie dał spodziewanego wiatru w żagle podopiecznym Krzysztofa Chrobaka. Ataki były nieskuteczne i bez pomysłu. W 84. minucie Ursus dobił Polonię po golu z rzutu rożnego.
Porażka z Ursusem była drugą z rzędu Polonii po tym jak przegrali w Tomaszowie Mazowieckim 0:2. W tabeli zajmują 8. miejsce i do pierwszego Sokoła Aleksandrów tracą osiem oczek.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?