Autorka stanowiska Olga Johann z PiS, wiceprzewodnicząca rady miasta, pod projektem stanowiska zgromadziła podpisy ponad 30 radnych i zyskała jednogłośne poparcie Komisji Ochrony Środowiska. - Byłam wzruszona. W radzie jestem od dwóch lat i różnie z tym poparciem bywało. Tym razem nikt nie odmówił - opowiada Olga Johann. Dobro kotów od dawna leży jej na sercu: - Czytam gazety, oglądam telewizję, słucham mieszkańców. Wiem, jakie potworności wyrządzają ludzie miejskim kotom. A one są przecież ważnym elementem miejskiego ekosystemu. Chronią nas przed zaszczurzeniem i groźnymi chorobami - przekonuje.
Olga Johann i radni, którzy poparli stanowisko - m.in. Tomasz Zdzikot, Maciej Maciejowski czy przewodnicząca rady miasta Ewa Malinowska - Grupińska, mają nadzieję, że pismo dotrze do mieszkańców i powstrzyma przeciwników kotów przed ich truciem i zabijaniem piwnicznych okienek.
Z inicjatywy radnych cieszą się też koci działacze tacy jak Irena Jarosz prowadząca prywatny Koci Azyl w Konstancinie czy Zbigniew Gruda ze Straży dla Zwierząt. - To wspaniałe, że rada miasta oficjalnie potępiła ludzi działających na szkodę dzikich kotów. Nie jestem jednak pewien, czy stanowisko radnych zmieni nastawienie właścicieli wspólnot mieszkaniowych i stosunek do kotów żyjących w piwnicach - mówi Zbigniew Gruda. - Tylko właściwa opieka nad wolno żyjącymi kotami, obejmująca sterylizację, szczepienia i regularne czyszczenie ich klatek, jest w stanie przekonać warszawiaków do dzielenia piwnic ze zwierzętami. Kluczem jest więc sensowna opieka - przekonuje.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?