Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

REJOWIEC - Cystersną wprost do ogródka

ADE
Fot. A. Dembiński
Potężny huk w nocy z wtorku na środę obudził niejednego mieszkańca Rejowca pod Skokami. Inni, gdy wstali rano, to tylko przecierali oczy ze zdumienia. Okazuje się, że mieli... sporo szczęścia. Ta noc mogła być ich ostatnią w życiu. Wystarczyłaby bowiem jedna iskra, by całe osiedle zniknęło z powierzchni ziemi. Wszystko za sprawą wypadku autocysterny, do którego doszło w nocy.

– Gdy wstałem rano, to zobaczyłem kolosa leżącego kołami do góry w... ogrodzie! – tłumaczy Bronisław Grzywa-czewski, mieszkaniec domu oddalonego zaledwie kilkanaście metrów od miejsca wypadku, inne domy na osiedlu stoją jeszcze bliżej. Autocesterna tym razem przerwała barierki ochronne i stoczyła się kilka metrów w dół po skarpie, lądując kołami ku górze. To już czwarty wypadek autocysterny w okolicy Rejowca, w którym znajduje się między innymi potężna baza paliw, gdzie w paliwo zaopatrują się stacje benzynowe w całym regionie.
– Niedawno cysterna zawisła zaledwie kilka metrów od jednego z domów – wyjaśnia jedna ze starszych mieszkanek Rejowca. Jak się okazuje, taki wypadek autocysterny, wypełnionej paliwem, to realne zagrożenie dla całego osiedla domków jednorodzinnych w Rejowcu. Wystarczy wyciek paliwa i jedna iskra. – Gdyby doszło do zapalenia i wybuchu, to jego impet, ze względu na wiejący wiatr i ukształtowanie terenu skarpy przy drodze, byłby skierowany właśnie w stronę osiedla. Baza paliw w tym przypadku raczej nie byłaby zagrożona. Na szczęście nie doszło do najgorszego – przyznaje Andrzej Woźnicki z wągrowieckiej straży pożarnej, który na miejscu dowodził akcją ratunkową.
Paliwo z autocysterny zostało przepompowane do podstawionego na miejscu drugiego pojazdu. Jednak mimo tego, przez kilkanaście godzin nieprzejezdna była trasa ze Skoków do Gniezna, biegnąca właśnie przez Rejowiec. Przyczyny wypadku ustala policja.
Mieszkańcy Rejowca są przerażeni, że kolejny wypadek kolosa może zakończyć się dla nich tragicznie i żądają szybkich zmian. Wystosowali już petycję z prośbą o pomoc do władz gminy. Droga przez Rejowiec jest jednak drogą wojewódzką i jej remont leży w gestii Wielkopolskiego Zarządu Dróg. Jednak mimo tego, władze gminy oferują pomoc. – Jedynym wyjściem z sytuacji, aby spowolnić ruch, jest zamontowanie w Rejowcu specjalnego urządzenia z fotoradarem. Taki pomysł podsuwamy zarządowi dróg – tłumaczy Tadeusz Kłos, burmistrz Skoków.

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto