Rolkowa mapa Warszawy. Te trasy i miejsca powinniście odwiedzić [MAPA]

Źródło: google.com

Mapka jest autorstwa organizatora warszawskiego Nightskatingu - Michała Machowskiego - który jest również założycielem szkoły jazdy na rolkach i wrotkach Rollschool.pl, współzałożycielem i Prezesem Warszawskiego Stowarzyszenia Rolkarskiego POLSKATER, a także instruktorem sportów wrotkarskich od 2009 roku.

Zaznaczył on trasy, które warto wypróbować, kolorami z kolei oznaczył ich stan. I tak kolor czarny to kostka brukowa i mocno połatany asfalt, jazda w tych miejscach nie jest możliwa po ulicy z powodu dużego natężenia ruchu; kolor czerwony to chodniki z kostki brukowej, tutaj można jeździć ulicami, bo ruch samochodowy jest mniejszy; kolor pomarańczowy oznacza popękany asfalt, a także kostkę brukową; niebieski to gładka kostka, a zielony gładki asfalt w bardzo dobrym stanie. Informacje o mapie możecie śledzić pod TYM adresem.

Pomysłodawca Nightskatingu oznaczył również inne przydatne miejsca m.in. skatepark Jutrzenka, tor dla rolek i rowerów przy Odyńca, mini skatepark przy Puławskiej w bliskiej odległości metra Wilanowska czy Tor Stegny, gdzie również można bez przeszkód rozwijać swoją rolkarską pasję. Na mapce znajdziemy też miejsca, w których powinniśmy spodziewać się zjazdów - m.in. na Agrykoli, ul. Belwederskiej, Spacerowej, Tamce czy Sanguszki, a także schody przy parku marszałka Rydza-Śmigłego i przy Zamku Ujazdowskim.

Na brak tras warszawscy rolkarze chyba nie mogą narzekać. Szczególne zagęszczenie jest po lewej stronie Wisły, gdzie najwięcej dróg dla rolkarzy znajduje się m.in. w Śródmieściu, na Mokotowie, Woli, Ursynowie, a także Żoliborzu.

Jeśli ktoś lubi długie dystanse, powinien skorzystać z trasy biegnącej aż z Powiśla, z okolic Zamku Królewskiego, wzdłuż ulic Belwederskiej i Sobieskiego aż na Wilanów. Alternatywnym wariantem może być jazda ulicą Puławską, która również imponuje swoją długością. Droga jest prosta i betonowa.

Dużą popularnością wśród pasjonatów rolek cieszy się też Pole Mokotowskie i jego okolice. Tam można skorzystać z gładkich ścieżek asfaltowych w bardzo dobrym stanie, a po intensywnej jeździe odpocząć ze znajomymi na pikniku.

Również rolkarze ze Śródmieścia i Ursynowa mają sporo miejsc do jazdy. Na Ursynowie, zwłaszcza w okolicach Natolina, można jeździć po Alei KEN od metra Natolin do metra Kabaty, ulicy Stryjeńskich i Rosoła. Warto też skorzystać z ulicy Indiry Gandhi. Ilość dróg nie zawsze przekłada się na dobrą jakość. Rolkarze muszą przygotować się, że część z wymienionych ulic ma popękany asfalt, który może utrudniać jazdę np. na ulicy Płaskowickiej.

Z kolei w Śródmieściu rolkarze napotkają głównie chodniki z kostki brukowej. Jeździć można ul. Grzybowską, al. Jana Pawła II, Mazowiecką do Kruczej czy Aleją Solidarności. Przeszkodą w swobodnej jeździe mogą być jednak spory ruch samochodowy, dlatego też twórca szczegółowej mapki bardziej poleca okolice ul. Świętokrzyskiej i tamtejszego parku, jak również Ogród Saski.

Jeśli ktoś lubi w czasie jazdy delektować się widokami i bliskością rzeki, powinien przejechać się nadwiślańskim Wałem Zawadowskim. Spotka tam również doskonałą nawierzchnię do jazdy - gładki asfalt w świetnym stanie.

Trochę gorzej prezentuje się prawobrzeżna część miasta. Najlepsze trasy znajdują się w okolicach Stadionu Narodowego i Parku Skaryszewskiego, choć sam park przez twórcę mapki nie jest polecany. Bez problemu rolkarze mogą korzystać też z mostu Świętokrzyskiego. Przyjazna rolkarzom jest także Saska Kępa, a dokładniej ulice Saska i Egipska. Uznanie autora mapy zyskała też ulica Skalnicowa w Wawrze.

Na rolkową mapę Warszawy można głosować w konkursie "Dane po warszawsku", który ma wyłonić najlepsze aplikacje na telefon poświęcone naszemu miastu. Głosy możecie oddawać TUTAJ.

Czytaj też: I Love Rolki. "Jesteśmy świadkami rolkowej pandemii w Warszawie" [rozmowa NaM]