Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sprawdź wystawy w Muzeum Etnograficznym

redakcja
redakcja
redakcja
Muzeum Etnograficzne to nie tylko Park Etnograficzny. To także ciekawe wystawy. Sprawdźcie sami ofertę Muzeum Etnograficznego.

WYSTAWY STAŁE:
Tajemnice codzienności. Kultura ludowa i jej pogranicza od Kujaw do Bałtyku (1850-1950)
Tajemnice codzienności... to jedna z najnowocześniejszych ekspozycji stałych w polskim muzealnictwie etnograficznym. Prezentuje życie codzienne ludzi zamieszkujących wsie i małe miasta regionów etnograficznych: Kujaw, ziemi chełmińskiej, Kaszub, Borów Tucholskich, Kociewia, Pałuk, ziemi dobrzyńskiej i Krajny. Ekspozycja podkreśla pograniczny charakter kultury ludowej, na którą duży wpływ miała kultura mieszczańska i szlachecka oraz zmiany polityczne i cywilizacyjne stulecia 1850-1950. Opowiada o zagadnieniach dotyczących tożsamości, identyfikacji regionalnej oraz o przywiązaniu do „małej ojczyzny”. Akcentuje jednocześnie występowanie na tym terenie różnych grup etnicznych i religijnych. Najcenniejsze zabytki ze zbiorów muzeum pokazano w taki sposób, by ilustrowały codzienność, której wiele aspektów dla współczesnego widza jest zaskakujących, niejasnych, wręcz egzotycznych. Wystawę podzielono na 8 części, które umożliwiają odpowiedź na pytanie: jak żyli ludzie 100 - 150 lat temu Natura i historia, Bliskie ciału. O ubiorach, higienie i jedzeniu, Rytm życia, Praca, Jak świętowano i w co wierzono, W wolnym czasie, Nowe horyzonty oraz Poszukiwanie piękna. Prezentację kultury ludowej na przestrzeni 100 lat znakomicie dopełniają cenne materiały archiwalne (w tym bardzo bogata ikonografia). Atutem jest nowoczesna forma ekspozycji wykorzystująca nagrania audio, zapisy filmowe oraz multimedialne prezentacje. Unikatowe są m.in. filmy o znachorze i o zwyczajach zapustnych. Można posłuchać nagrań pieśni weselnych, pogrzebowych, a także opowieści ludowych w specjalnie zaaranżowanej przestrzeni. Wyjątkowa oprawa plastyczna – zastosowanie meandrycznego układu, ciekawej kolorystyki poszczególnych części i różnorodny sposób prezentacji – pomaga odkrywać tytułowe tajemnice codzienności.
Aby zobaczyć fotki kliknij TUTAJ
Salonik prof. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej
Profesor Maria Znamierowska-Prüfferowa była twórczynią Muzeum Etnograficznego, funkcjonującego od 1 stycznia 1959 r. jako samodzielna instytucja, przekształcona z Działu Etnograficznego Muzeum w Toruniu. Organizując dział wkrótce po przyjeździe z Wilna, w 1946 r., Maria Znamierowska-Prüfferowa od początku planowała utworzenie samodzielnego muzeum, a także skansenu. Doprowadziła do powstania Muzeum, była jego dyrektorem do czasu odejścia na emeryturę w 1972 r. Kontakt, współpracę z Muzeum utrzymywała Profesor do końca życia. Podjęła decyzję testamentalnego przekazania do muzeum "naukowych i wszelkich przedmiotów potrzebnych do urządzenia stałej ekspozycji pamiątkowej dotyczącej styku kultur", jak to sformułowała osobiście, a co od początku rozumiane było jako ekspozycja biograficzna Jej poświęcona. Bogatą osobowość Profesor, liczne zainteresowania, kontakty ze znanymi, ciekawymi ludźmi odzwierciedla licząca ponad 50 metrów bieżących akt spuściźna, ciągle jeszcze porządkowana i opracowywana. W czerwcu 2008 r., w 110 rocznicę urodzin Profesor otwarta została stała ekspozycja poświęcona założycielce Muzeum. W przytulnym pomieszczeniu w Arsenale zgromadzono przedmioty pochodzące z niewielkiego, zatłoczonego mieszkania przy ul. Krasińskiego 15. Staraliśmy się oddać jego wyjątkowy nastrój. Na ekspozycji znalazł się więc fortepian, charakterystyczne meble z czeczotki, tkaniny, obrazy, oraz bardzo wiele drobiazgów. Pokazujemy też wybór Jej dokumentów dotyczących nauki, pracy oraz życia osobistego.
Scenariusz wystawy: Hanna Muzalewska-AlexandrowiczOprawa plastyczna: Małgorzata Wojnowska-Sobecka
WYSTAWY CZASOWE:
Fantazyjne pejzaże. Malarstwo Janiny Rachwald (do 31 października)
Janina Rachwald (1896-1979) malarka nieprofesjonalna obdarzona ogromną wyobraźnią intuicją kolorystyczną, pozostawiła po sobie około tysiąca obrazów – głównie akwarel, ale też monotypii, obrazów na szkle i exlibrisów. Swoje plastyczne pasje zaczęła rozwijać będąc osobą w starszym wieku. Malowała pejzaże miast, w których mieszkała – Lublina, Krakowa, a przede wszystkim Torunia, gdzie spędziła ostatnie kilkanaście lat życia. Początkowo malowała obrazy realistyczne. Drugi ważniejszy okres jej twórczości zaowocował fantazyjnymi stylizacjami miejskich pejzaży o żywej kontrastowej kolorystyce nieodpowiadającej przedstawianej rzeczywistości. 
Autorki scenariusza wystawy: Bożena Olszewska i Aleksandra Jarysz Oprawa plastyczna: Iwona Liegmann
Wampiry, strzygi i spółka (do 30 września)
Od 15 maja w Muzeum Etnograficznym w Toruniu oglądać można wystawę Wampiry, strzygi i spółka opowiadającą o ludowych metodach ochrony przed złym wpływem zmarłych.
Banat – kraina położona w południowej części Wielkiej Niziny Węgierskiej, na terenie Rumunii, Serbii i Węgier – słynie z licznych opowieści o wampirach. Właśnie na ich podstawie powstał scenariusz wystawy. Najważniejszą jej część stanowią więc relacje podróżników i badaczy, którzy na własne oczy widzieli działania ludzi dążących do unieszkodliwienia wampirów i strzyg. Wszystkie te praktyki związane były z wiarą w możliwość powrotu zmarłych z grobów pod postacią demonów szkodzących żywym. Zapobiec temu mogło wiele czynności, do których wykorzystywano liczne przedmioty codziennego użytku. Wystawa, na którą oprócz dawnych relacji, składają się również eksponaty, fotografie i filmy, opowiada o świecie ludowej magii będącej reakcją na zło płynące z zaświatów.
Człowiek od wieków starał się zrozumieć otaczający go świat, szukał wyjaśnień zjawisk codziennych oraz niezwykłych. Tłumaczył je istnieniem i działalnością istot pozaziemskich. W Rumuni „dziwne” zachowania, groźne choroby czy niespodziewane śmierci uważano za skutek aktywności dusz zmarłych, które nie trafiły w zaświaty i krążą po świecie żywych. Dusze takie nazywane są strzygami, marami, upiorami, wilkołakami, wąpierzami lub wampirami.Na wystawie znajdziemy wskazówki co zrobić, by zmarły nie stał się strzygą, a jeśli już to nastąpiło, jak sprawić, by dotarł do tamtego świata.Istnieje szereg rytuałów zapobiegających przeistoczeniu się zmarłego w strzygę. Zmarły nie wróci na ziemię, jeśli ma ze sobą wszystko, czego mu potrzeba. W trumnie umieszcza się zatem różne przedmioty: monety (kładzie się je na powieki zmarłego lub w jego dłonie, by miał czym zapłacić za swoją podróż w zaświaty), szmaciane lalki symbolizujące krewnych zmarłego (by całą rodzinę miał przy sobie i nie tęsknił za nią). Przydatny okazuje się sznurek (związuje się nim buty zmarłego, by nie mógł chodzić), igła (wpina się ją w ubranie zmarłego, by przykuła go do trumny na wieki), ziarna maku (wsypuje się je do trumny, by zmarły zajął się ich liczeniem i zapomniał o powrocie). Ponadto na piersi nieboszczyka kładzie się spiralną świecę, zrobioną z zamoczonego w wosku sznurka, długości równej jego wzrostowi. Świecę taką zostawia się później w domu i od czasu do czasu przypala na znak pamięci o zmarłym.Dusza zmarłego krąży po ziemi do czterdziestego dnia po śmierci. Należy wtedy wystawić na okno wodę, wódkę, talerz mąki i zapaloną świeczkę, by znalazła złożone jej dary. Jeżeli przez noc czegoś ubędzie, oznacza to, że dusza się pożywiła oraz napoiła i powinna pójść w zaświaty.
Gdy bliscy uważają, że zmarły ma szczególne predyspozycje do zostania strzygą, wbijają mu w serce gwóźdź. Według wierzeń strzygą najczęściej zostaje osoba, która urodziła się jako siódme dziecko tej samej płci, urodziła się w owodni lub w chwili narodzin była łysa. W strzygę może się też przeistoczyć nieboszczyk, na którego skoczy kot lub padnie cień mężczyzny, dlatego do pogrzebu przy ciele cały czas ktoś powinien czuwać.Jeśli nie dopełniło się rytuałów i zmarły stał się strzygą, można go zniechęcić do odwiedzin domu, umieszczając świece w misce z ziarnami kukurydzy i trzymając miotłę trzonkiem w dół. Gdy środki te zawodzą, dokonuje się ekshumacji. By dowiedzieć się, który nieboszczyk przekształcił się w strzygę, trzeba udać się konno na cmentarz. Grób, nad którym koń nie chce przeskoczyć, jest siedzibę strzygi. Należy go otworzyć, wykopać ciało (ciało strzygi nie ulega rozkładowi), wbić w nie kołek lub wyrwać serce i spalić je. Jeśli strzyga jest szczególnie dokuczliwa, pali się całe ciało. Po tych zabiegach żyjący powinni zaznać spokoju.
Organizatorzy wystawy:Rumuński Instytut Kultury w WarszawieMuzeum Etnograficzne w Toruniu
Wystawa ze zbiorów Muzeum Wsi Banackiej w Timiszoarze /Rumunia/
 

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto