Błyskawicznie, bo takie są potrzeby i mieszkańców, i niosących pomoc pracowników pogotowia ratunkowego. Atrakcyjna, doskonale położona działka od wtorku oficjalnie jest już w gestii Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego. Dyrektor WPR, dr Artur Borowicz, podpisał stosowne dokumenty i symbolicznie odebrał klucze do pomieszczeń dawnego technikum z rąk Marka Pszonaka, przewodniczącego Rady Miejskiej. Tyle gestów symbolicznych. Obie strony - miasto, jak i Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe - rzeczowo i profesjonalnie przygotowały się do tego przedsięwzięcia.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem nie tylko przychylności, ale sprawności zarządzania - chwalił dyrektor. I nie ukrywał, że jest wdzięczny, że WPR otrzymało właśnie tak położoną działkę. - Zdaję sobie sprawę, że ma wielkie walory, miasto mogło ją sprzedać na cele komercyjne - podkreślał. Teraz może ruszyć żmudna procedura przetargowa.
Teren ma powierzchnię około 3600 mkw. Stare zabudowania znikną, w tym miejscu ma stanąć nowoczesny, spełniający unijne i wszelkie inne wymogi, pozbawiony barier architektonicznych obiekt gliwickiej stacji pogotowia ratunkowego. Koszt inwestycji to około 5 mln. zł, ze środków własnych wojewódzkiej placówki.
O tym, że jest to inwestycja absolutnie niezbędna i władzom miejskim oraz radzie należą się słowa uznania za szybkie działanie celem przekazania gruntu - nie trzeba przekonywać w mieście nikogo. Każdy zna mały, nie spełniający żadnych wymogów budynek przy ul. Zygmunta Starego. Pracownikom pogotowia przyszło tam pracować w fatalnych warunkach - podobnie jak przez lata udzielać pomocy. Długo o tych warunkach, pokazując leciwy obiekt, mógłby opowiadać szef placówki, dr Michał Świerszcz.
Warto także wspomnieć, że dzisiejsza lokalizacja pogotowia - chociaż w centrum- wcale w tym przypadku nie jest atutem. Wąska, często korkująca się ulica utrudniała swobodne poruszanie się ratownikom. Do tego - wyjeżdżając do wezwań, musieli się przebijać przez wąskie uliczki.
Prezydent Zygmunt Frankiewicz przypomniał przy okazji wtorkowego spotkania, że miasto ma bogatą i dobrą tradycję współpracy z Wojewódzkim Pogotowiem Ratunkowym. Nowoczesne spojrzenie na problemy szeroko pojętego ratownictwa wypracowano przecież wspólnie podczas przygotowań... do pamiętnej wizyty Jana Pawła II w Gliwicach!
- Właśnie wtedy powstawały zręby, pomysł unikalnego bodaj w skali kraju, działającego u nas Centrum Ratownictwa Gliwice - podkreślał Frankiewicz.
Tak jak i CRG, tak i gliwicki obiekt pogotowia ma być poniekąd wzorcowy - kolejne planowane inwestycje WPR, w Świętochłowicach i Katowicach Kostuchnie - będą powstawały w zbliżonej konwencji architektonicznej.
Nowoczesne karetki z dobrym wyposażeniem, świetnie wyszkolona załoga - już są. Warto dodać, że zaplanowano, by obiekt był wyposażony w bardzo nowoczesny system teleinformatyczny, do której to kolejnej, ważnej inwestycji, przymierza się Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe. Chodzi o wypracowanie takiego systemu, który służyłby zarówno zarządzającym karetkami i innymi pojazdami całego WPR, pozwalającego na ich kontrolę itp., ale także w rewolucyjny sposób zmieniającego warunki pracy lekarzy i niosący korzyści dla pacjentów. Dzięki systemowi już z karetki pogotowia wychodziłyby elektronicznie, wprost do komputera w szpitalu, informacje o jego stanie zdrowia, podanych lekach - wpisywane np. na palmtopie przez ratujących chorego. Cała dokumentacja byłaby więc w formie elektronicznej.
To zaoszczędziłoby to także czasu i papieru - w sytuacjach, gdy chory kompletuje dokumentację choroby na przykład na potrzeby odszkodowanie od towarzystw ubezpieczeniowych.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?