W Warszawie wciąż jest 3000 budynków pokrytych azbestem

3000 warszawskich budynków jest pokrytych szkodliwym azbestem, którego działanie może spowodować nowotwory. Stołeczny Ratusz rozpoczął akcję inwentaryzacji tego typu budynków. Kolejnym krokiem będzie usuwanie niebezpiecznych dachów.

Według ustaleń na podstawie ortofotomapy, w Warszawie jest aż 3000 budynków, których dachy zawierają azbest. Najwięcej jest na obrzeżach, na Białołęce (581) i Wawrze (544). Najbezpieczniej jest w centralnej części miasta, w Śródmieściu jest tylko 8 takich budynków.

- Akcja usuwania azbestu jest prowadzona przez samorządy w całej Polsce, zgodnie z dyrektywą Unii Europejskiej musi on być usunięty do 2032 r. - informuje Paweł Lisicki, z Biura Ochrony Środowiska.

Na zlecenie Biura Ochrony Środowiska rozpoczęta została azbestowa inwentaryzacja. Początkowo działania miasta obejmują tylko dachy, na których szkodliwego minerału jest najwięcej. Docelowo akcja dotyczyć będzie również innych azbestowych części budynków. BOŚ prace zleciło firmie Favorit Filter Ekoinżynieria.

Inspektorzy w teren wyruszą w czwartek. Będą mierzyć powierzchnię dachów pokrytych azbestem i ocenią jego stan techniczny. - Szacuje się, że azbestem pokryte jest 609 tys. m kw. dachów - twierdzi Lisicki. Prace mają trwać do 30 listopada.

Właściciele obiektów są zobowiązani usunąć wyroby azbestowe. W przeciwnym razie grozi im grzywna. Nie będzie jednak trzeba za wszystko płacić, bowiem Gminny i Powiatowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej sfinansuje zdjęcie szkodliwego wyrobu, jego transport i likwidację.

BOŚ apeluje, żeby legitymować inspektorów. Każdy z nich musi mieć imienne upoważnienie podpisane przez dyrektora Biura - Dariusza Piechowskiego. Pracownicy firmy także będą mieli przy sobie odpowiednie druki, które właściciel budynku musi wysłać do odpowiednich placówek samorządowych.