Nie jedź do Warszawy, tu jest strasznie! 10 powodów, żeby uciekać od stolicy jak najdalej
7. Jeśli jesteś przyjezdny, warszawiacy Cię zjedzą
W pracy wszyscy będą wytykać Cię palcami, a w kuchni złośliwie strącą Ci na podłogę talerz z fasolką po bretońsku od mamy, bo jesteś „słoikiem”, czyli przyjezdnym, a słoików w Warszawie się nie lubi. Jeśli zostawisz pod blokiem samochód na blachach z innego województwa, ktoś na pewno spuści Ci powietrze z opon, na szybę „niechcący” zrzuci doniczkę z pelargonią, a na masce napisze gwoździem „parkuj u siebie w Kielcach, scyzoryku”. W rzeczywistości pogarda dla tych, których dziadkowie nie urodzili się w stolicy, to tylko jednostkowe przypadki i próba znalezienia ujścia dla własnych frustracji – jak w każdym innym miejscu na świecie. „Prawdziwi warszawiacy” najgłośniejsi są w komentarzach na Facebooku. Zresztą – choć nie ma na ten temat przekonujących statystyk – śmiało można założyć, że będąc spoza Warszawy, w Warszawie jesteś w większości.