Browary Warszawy. Od przemysłowych gigantów po garażowe manufaktury
Co będzie dalej?
Historia pisze już dalsze rozdziały tej opowieści. W Warszawie i pod Warszawą działa dziś coraz więcej browarów o podobnym modelu produkcji: nastawionym na klienta wymagającego, lubiącego produkt wyjątkowy, produkowany w małych partiach, przez rzemieślników nie przedsiębiorców. Browary takie jak otwarty w zeszłym roku Bastion to najlepszy przykład tych zmian. Warszawa przeszła daleką drogę od idealnie ustandaryzowanego, wysokiej jakości, ale nudnego i powtarzalnego piwa, do produktów rzemieślniczych, które choć nie zawsze w stu procentach powtarzalne, dają radość z odkrywania nowych smaków. Jak będą wyglądały browary warszawy za kolejne 50 czy 100 lat? Trudno przewidzieć, w jakim kierunku zaniosą nas prądy piwnej rewolucji. Już dziś jednak można przewidzieć, że będzie to z pewnością niezwykle ciekawa podróż. Na zdjęciu Paweł Leszczyński. Zdjęcie zrobione podczas naszych odwiedzin browaru Artezan.