Dworzec Zachodni. Utrudnienia dla pasażerów dworca, węzła przesiadkowego i okolicznych pracowników

Co jest przyczyną nagłego zamknięcia przejścia dla pieszych? O to zapytaliśmy firmę Budimex, która wykonuje prace na Dworcu Zachodnim. Jak powiedział nam Maciej Wrzosek, rzecznik prasowy wykonawcy: Zamknięcia są realizowane przez Budimex na zlecenie inwestora Tramwajów Warszawskich w związku z budową podziemnej stacji tramwajowej. Będą tam prowadzone prace budowlane. Termin ich zakończenia zależy w dużym stopniu od uzyskania pozwolenia na budowę przez inwestora czyli Tramwaje Warszawskie.

Co to oznacza dla podróżnych i okolicznych pasażerów komunikacji miejskiej? Prawdopodobnie nic dobrego. Zakończenie budowy tunelu i stacji tramwajowej planowane jest na 2023 rok. Wraz z ukończeniem budowy całego Dworca Zachodniego. Oczywiście prace będą toczyły się w różnych miejscach i na różnych etapach, więc nie jest powiedziane, że przejście przez cały ten czas będzie nieczynne.

Z drugiej strony zamknięcie zostało dokonane bez zapowiedzi i podobnie może być z przywróceniem ruchu. Kiedy we wrześniu wizytowaliśmy budowę dworca przedstawiciele wykonawcy tłumaczyli nam: To jest tak skomplikowana inwestycja, wielowymiarowa i wielobranżowa, że trzeba wziąć pod uwagę również fakt, że na wysokości przejścia podziemnego my schodzimy na poziom -15 metrów, a zadaszenia są na poziomie 14,5 metrów nad ziemią, a więc to 30 metrów bezwzględnej różnicy. W tym miejscu muszą pojawić się: tunel tramwajowy, przejście podziemne z pełną infrastrukturą, układ torowy, peronowy. Nie mogą wszystkie powstawać w jednym momencie. To wymaga czasu, odpowiedniej organizacji i planowania.

Jak dotychczas wszystkie prace wykonywane były zgodnie z harmonogramem. Pocieszać może zatem podróżnych, że planowane utrudnienia nie powinny się wydłużyć, ale nie wiemy przez jaki dokładnie czas będą musieli wychodzić na górę by pokonać drogę między przystankami autobusowymi a samym dworcem.