Oglądaj zdjęcia »
Królewscy Warszawa rozpoczęli kampanię. Na billboardach i ulotkach pojawiły się zdjęcia zawodników… niemalże nagich. Zakrywają się tylko niektórymi elementami wyposażenia sportowego, na resztę brakuje im pieniędzy. Portal MM Warszawa patronuje akcji zawodników Królewskich.
– Futbol amerykański, chociaż rozwija się najszybciej ze wszystkich sportów, w Polsce nadal jest niedoceniany przez sponsorów czy inwestorów. Nowej drużynie ciężko sprostać kosztom – wyjaśnia Bartłomiej Grochowski z Królewskich Warszawa.
Zespół jest młody. Istnieje dopiero od trzech miesięcy. – Ta kampania ma nam pomóc z zrobieniu pierwszego kroku. Liczymy także na fanów, których przybywa coraz więcej. Chcemy, żeby Królewscy Warszawa zaistnieli w świadomości warszawiaków – dodaje Grochowski.
Taka kampania się sprawdza
Podkreśla, że zespół wzorował się na kampanii przeprowadzonej kilka lat temu przez drużynę Budapest Wolves. – W tamtym kraju nie było poważnej ligi futbolu amerykańskiego. Tymczasem w krótkim czasie udało im się pozyskać sponsorów na swoją działalność. Akcja okazała się sukcesem – wyjaśnia Grochowski.
Królewscy Warszawa nie ograniczą się tylko do kampanii billboardowej i ulotkowej. Na Facebooku trwa również intensywna akcja promująca zespół. Z kolei 30 listopada w Andrzejki, w klubie 70 przy ul. Waliców, zawodnicy organizują imprezę dla warszawiaków.
Królewscy Warszawa dopiero zaczynają swoją przygodę jako profesjonalny zespół futbolu amerykańskiego. To czy w nowym sezonie wystąpią w rozgrywkach ligowych zależy od Polskiego Związku Futbolu Amerykańskiego. W Warszawie istnieje już kilka drużyn futbolu amerykańskiego: Warsaw Eagles, Warsaw Spartans i Warsaw Werewolves. W regionie grają również: Wyszków Rhino, Bears Ostrołęka, Radom Rocs oraz Mustangs Płock.
dodaj artykuł
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
