Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy skarżą się na auta pracujące dla miejskich spółek. "Blokują chodniki, rozjeżdżają trawniki". Co można z tym zrobić?

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Samochód należący do firmy realizującej prace porządkowe, zaparkowany nieprawidłowo.
Samochód należący do firmy realizującej prace porządkowe, zaparkowany nieprawidłowo. Czytelnik
Nieoznakowane samochody blokujące chodniki, zniszczone trawniki czy zablokowane przystanki. Mieszkańcy skarżą się, że firmy wykonujące prace dla miejskich spółek często nie dbają o poszanowanie wspólnej przestrzeni. Jak powinny być oznakowane pojazdy i osoby wykonujące prace dla miasta? I skąd oznakowanie "Służba Oczyszczania Miasta" skoro w Warszawie nie ma takiej jednostki?

Służba Oczyszczania Miasta - o co chodzi?

Rozpoczęła się wiosna, a przed nami wiele prac związanych z nasadzeniami roślinności, porządkami na grządkach, powstawaniem łąk kwiatowych, sprzątaniem i porządkowaniem. Mieszkańcy jednak niepokoją się, że jak i przez cały rok, firmy realizujące prace dla miejskich spółek będą zachowywać się nieodpowiedzialnie. - Samochody takich firm często rozjeżdżają trawniki i chodniki - ale nie mają na burtach ani informacji o tym, dla jakiej jednostki miejskiej pracują, ani do jakiej konkretnie firmy należą. Nikt tego systematycznie nie kontroluje, a kara za brak to maksymalnie 500 złotych. Jak samochody nie są oznakowane, to nie wiadomo nawet, komu zgłaszać nieprzepisową jazdę czy parkowanie - napisał do nas jeden z mieszkańców.

Warszawiacy zwracają też uwagę, że po mieście poruszają się samochody oznakowane jako "Służba Oczyszczania Miasta" chociaż nie wiadomo, co to znaczy. Nie ma takiej miejskiej spółki, a samochody należące do miasta nie korzystają z takich oznakowań. - Taki napis [Służba Oczyszczania Miasta - przyp. red] w rzeczywistości nie ma żadnego przełożenia na informację o jednostce zlecającej prace. Jeśli mieszkaniec widzi pojazd, który porusza się nieprawidłowo lub wykonuje swoje obowiązki w sposób niewłaściwy, może to zgłosić do Straży Miejskiej lub na policję, które mają możliwość ukarać kierowcę - tłumaczy nam Zofia Kłyk, specjalistka ds. komunikacji społecznej w ZOM.

Czyj samochód rozjechał trawnik?

- Czy to ma być jakiś środek perswazji? Realizują prace dla miasta to mogą zablokować przejście albo zniszczyć coś innego? - irytuje się z kolei nasz inny rozmówca. ZOM tłumaczy, że firmy wykonujące dla nich prace tego rodzaju napisy dodają same i nie jest to w żaden sposób regulowane prawnie. Z kolei pojazdy należące do miasta, na przykład Zarządu Oczyszczania Miasta, da się jednoznacznie odróżnić po miejskim herbie - jak na zdjęciu poniżej. Ale jednak firmy, które pracują np. dla ZOM muszą być oznakowane logotypem firmy.

- Firmy, które realizują prace porządkowe na zlecenie Zarządu Oczyszczania Miasta (ZOM) są zobowiązane zapisami umowy do oznakowania swoich pojazdów widocznym i czytelnym logo wykonawcy. Znamy też numery rejestracyjne pojazdów, które sprzątają tereny, za które odpowiadamy - dodaje Zofia Kłyk. Z kolei rzeczniczka prasowa Zarządu Zieleni, Karolina Kwiecień-Łukaszewska tłumaczy, że umowy parkowe określają drogi, którymi wykonawca może jeździć samochodem. W takich przypadkach wydawane są przepustki na konkretny samochód i nr rejestracyjny oraz określa się maksymalną liczbę samochodów, jaka może się pojawić na raz. Przepustka powinna być za szybą samochodu.

Miejskie spółki potrzebują wsparcia straży miejskiej

- Umowa z wykonawcami określa, że prace mają być wykonywane zgodnie z przepisami o ruchu drogowym oraz z przepisami BHP- mówi nam rzeczniczka ZZW i przyznaje, że zdarzają się skargi od mieszkańców na niektórych wykonawców prac. - Zdarzają się takie zgłoszenia. Wykonawcy często nie mogą zaparkować samochodu, a muszą wykonać pracę przy wykorzystaniu dużej liczby sprzętu więc stają na trawnikach czy chodnikach - słyszymy. Miejskie spółki wydają się być jednak nieco bezradne, bo nie mają środków i ludzi na regularne kontrolowanie wykonawców i narzędzi, żeby egzekwować od nich np. łamanie przepisów o ruchu drogowym. Tu znowu powraca temat skuteczności straży miejskiej, do której można zgłaszać takie sytuacje, lub policji. Miejskie spółki mogą ewentualnie zrezygnować ze współpracy z daną firmą lub ukarać na podstawie zapisów w umowie, którą podpisano.

- W Warszawie nie ma przyjętego systemu oznakowania samochodów wykonawców. Jeżeli ktokolwiek zobaczy jakieś nieprawidłowości, to można je zgłosić Straży Miejskiej, lub na 19115 – po wstępnej weryfikacji będziemy można sprawdzić na czyje zlecenie działał dany wykonawca, czy swoją pracę wykonywał zgodnie z przekazanymi wytycznymi a jeśli nie, wyciągnąć odpowiednie konsekwencje wynikające z zapisów w umowie - mówi nam Karolina Kwiecień-Łukaszewska z Zarządu Zieleni.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto