Most pieszo-rowerowy na Pragę. Budowa przeprawy za ponad 120 milionów idzie zgodnie z planem. Pirs gotowy, widoczne już trzy podpory

Zarząd Dróg Miejskich wydał najnowszy komunikat w sprawie budowy mostu pieszo-rowerowego na Pragę. Drogowcy poinformowali, że po zakończonym palowaniu i wbijaniu w ziemię oraz pogrążaniu w dnie rzeki stalowych grodzic, czyli komponentów podstawy posadowienia obiektu, wykonawca zaczął zbroić i betonować jego podpory. Jako pierwsza pojawiła się ta o symbolu P6. - Pod koniec maja urosła jak na drożdżach - przy wykorzystaniu 3800 kg stali do zbrojenia i 35 m3 betonu - informują drogowcy.

Obecnie, piesi z obu brzegów Wisły na wysokości ulic Karowej i Okrzei mogą dostrzec kolejne dwie podpory. Mowa o P5 i P7.

Ta pierwsza ulokowana jest po praskiej stronie miasta, ale najbliżej rzeki. Nie jest jednak jeszcze w pełni gotowa. Po osadzeniu jej w ziemi, czyli wykonaniu tzw. korka betonowego i fundamentu, Budimex wybetonował ją na wysokość 9,3 m - tam, gdzie przestaje się zwężać. Pozostało zalać betonem zbrojenie filara od rozszerzenia do zwieńczenia, a więc do miejsca, na którym zostanie zamontowana płyta mostu. Na razie wykorzystano więc 130 m3 betonu, a do końca przyszłego tygodnia "pe-piątka” pochłonie kolejne 63 m3 - informuje ZDM.

Drogowcy wyjaśniają, że podpora P7 jest mniej widoczna z ulicy, ponieważ budowana jest tuż przy Wybrzeżu Szczecińskim i "nawet patrząc z drogi może się wydawać, że zlewa się w jedną całość z istniejącym murem oporowym". Rozpoczęte w zeszłym tygodniu betonowanie tej podpory właśnie się zakończyło. - Aby "pe-siódemka” powstała, potrzebne było 3900 kg stali, która zalana została 58 m3 betonu - informuje ZDM.

Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że po stronie praskiej gotowy jest już pirs. To pomost, który połączył ląd z mostem pontonowym i umożliwił na niego wjazd pojazdom z budowy. Ponadto obok zabetonowany został przyczółek podpory P7 - w miejscu, gdzie most będzie się łączył z ul. Wybrzeże Szczecińskie.

Obecnie wykonawca kontynuuje pogrążanie w wodzie ścianek szczelnych podpory rzecznej oznaczonej jako P3 oraz wbijanie w ziemię ścianek podpory lądowej P1 (po stronie Bulwarów Wiślanych). Te ścianki to inaczej grodzice, które tworzą szczelne obudowy wykopu podpór, by możliwe było późniejsze zbrojenie i betonowanie. Do tej pory na Wiśle pogrążono 90 grodzic spośród zaplanowanych 216. Natomiast w ziemię na obu brzegach Wisły Budimex wbił 225 tych elementów z przewidzianych 368 (w tym 36 grodzic będących ściankami muru przyczółka mostu po stronie Pragi) - podają drogowcy.

Przypomnijmy, że budowana przeprawa będzie pierwszym w Warszawie mostem dostępnym wyłącznie dla pieszych i rowerzystów. Konstrukcja będzie liczyć 452 metry długości. Za realizację inwestycji odpowiada firma Budimex. Koszt przedsięwzięcia to 120 mln 961 tys. zł brutto. Budowa obiektu ma zostać zakończona za około dwa lata.

To będzie najdłuższa tego typu przeprawa w Polsce. Most pieszo-rowerowy połączy brzegi Wisły na wysokości ulic Karowej i Stefana Okrzei. Przybliży Pragę do nowego, zielonego centrum miasta. Prace rozpoczną się natychmiast, by warszawiacy mogli z niego korzystać już w 2024 roku. To będzie jedna z wizytówek stolicy - mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Most będzie o 127 metrów dłuższy od londyńskiego Millennium Bridge, jednego z najbardziej znanych tego typu obiektów na świecie. Szerokość konstrukcji wygiętej na kształt błyskawicy będzie zmienna i w najwęższym punkcie wyniesie 6,9 m, a nad nurtem rzeki rozszerzy się do 16,3 m. Piesi spacerem pokonają przeprawę w ciągu 6 minut, rowerzyści przejadą nią z kolei w 2 minuty.