Nowy przedmiot w szkołach! Edukacja obywatelska zamiast HiT-u Czarnka. Co na to poznańscy dyrektorzy i związkowcy?

10 kwietnia na konferencji prasowej ministra Edukacji Narodowej potwierdziła, że rozpoczynają się konsultacje publiczne projektu rozporządzenia likwidującego przedmiot, który wprowadził były minister edukacji Przemysław Czarnek. Chodzi o Historię i Teraźniejszość. Jednak nie od razu HiT zostanie wycofany. Młodzi, którzy rozpoczęli naukę, będą go kontynuować.

- Aczkolwiek nie polecamy podręcznika, który rekomendowali nasi poprzednicy

– powiedziała na konferencji prasowej Barbara Nowacka.

- Trzeba znaleźć jakieś inne rozwiązania związane z historią współczesną. Myślę, że jeśli odchudzi się programy z historii, to miejsce dla historii współczesnej się znajdzie, ale w ramach historii. Jestem jak najbardziej za tym, żeby HiT zlikwidować

– mówi Andrzej Karaś, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Poznaniu.

Od 1 września 2025 roku w szkołach ponadpodstawowych pojawi się nowy przedmiot – edukacja obywatelska. Będzie on obowiązywał w drugich klasach.

- Edukacja obywatelska to jedno z ważniejszych wyzwań szkoły. To właśnie w szkole młodzież powinna nabyć umiejętność debaty i dowiedzieć się, w jaki sposób może partycypować społecznie

– mówiła ministra Barbara Nowacka.

- Ciągłe zmiany nie są dobre, ale przedmiot HiT budzi kontrowersje, także wśród uczniów. Już na etapie projektu uzyskał negatywne opinie środowiska oświatowego. Po co brnąć w to dalej, jeżeli można to zmienić i wprowadzić taki przedmiot, który rzeczywiście będzie realizował zadanie przygotowania młodego człowieka do funkcjonowania w społeczeństwie jako obywatela Polski jak i Europy. Ewoluuje gospodarka, społeczeństwo, środowisko pracy. Edukacja musi również ewoluować, by nadążyć za zmianami

– mówi Małgorzata Kowzan, prezeska Okręgu Wielkopolskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.

- W przedmiocie HiT pozytywnym elementem jest to, że uczniowie mają kontakt z tą historią najnowszą, ale te zagadnienia są mocno przeładowane. Szczególnie dla uczniów I i II klasy. Jest również mało treści z zakresu politologii i państwa czy prawa, czyli takich, które są potrzebne w życiu

– tłumaczy Paweł Kozłowski, dyrektor VII LO w Poznaniu, nauczyciel historii, WOS-u, oraz HiT-u.

- HiT to był przedmiot zastępczy. Jeśli by rzeczywiście tej historii współczesnej brakowało, to można było trochę przemodelować podstawę programową całej historii i myślę, że to by wystarczyło.

- Z natury szkoła jest instytucją dość konserwatywną i lepiej jakby gwałtownym zmianom nie podlegała, ale sytuacja polityczna, która miała miejsce przez 8 lat spowodowała, że trzeba co nieco naprawić

– dodaje Andrzej Karaś.

W założeniach edukacja obywatelska ma pozwolić młodym ludziom zrozumieć zasady funkcjonowania państwa, samorządu oraz poruszania się w świecie społeczno-politycznym.

- Wychowanie obywatelskie jest bardzo praktyczne, uczy młodych zachowań, o których w domu się nie mówi. Słuchając mediów ma się mętlik w głowie, więc dobrze by było, żeby te treści były usystematyzowane. A najlepiej do tego nadaje się szkoła

– tłumaczy Andrzej Karaś.

- Sądzę, że będzie to dobra zmiana, bo ważne, żeby młody człowiek był przygotowany do życia w społeczeństwie, do pełnego uczestnictwa w życiu obywatelskim. Jeśli mówimy o kształtowaniu społeczeństwa obywatelskiego, to szkoła również powinna się do tego przyczyniać, byśmy mogli mówić, że społeczeństwo polskie jest społeczeństwem obywatelskim.

– mówi Małgorzata Kowzan.

- Ważne jest, żeby młody człowiek znał swoje prawa, zasady funkcjonowania samorządów terytorialnych, organów państwowych, czyli był świadomym obywatelem. Należy dążyć do tego, żeby uczeń posiadał kompetencje społeczne i obywatelskie. Myślę, że edukacja obywatelska na pewno się do tego przyczynić.

Dyrektor Zespołu Szkół nr 2 zwrócił również uwagę na kwestie wyborów.

- Właśnie o to chodzi, żeby ten młody człowiek wiedział co od czego zależy, od kogo i jakie decyzje gdzie są podejmowane. Jest to również ważne pod kątem wyborów. Żeby młodzi na nie chodzili i nie traktowali ich obojętnie. Udało się w tym roku, ale to nie znaczy, że tak będzie zawsze. Przygotowanie ich do nich jest bardzo istotne, nie ważne z jakiej strony będą wybierać, będą to świadome wybory

– dodaje Karaś.

- Jeśli w takim kierunku ten przedmiot miałby iść to bardzo dobrze, bo to jest ogromny zasób kompetencji, pojęć czy myślenia współczesnego społeczeństwa, ale przede wszystkim aktywności ludzi. Chodzi o to, żeby ci uczniowie uświadomili sobie jak to jest istotne, również w ujęciu teoretycznym. Ale także praktycznym – jak ma się poruszać człowiek we współczesnym świecie w relacjach z innymi, głównie jeśli chodzi o kwestie prawne

– kończy Kozłowski.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Miejskie Historie - Trzcianka:

Obserwuj nas także na Google News