Tramwaj na Białołękę opóźniony o lata. Mieszkańcy będą czekać co najmniej do 2029 roku

Przedłużenie trasy tramwajowej od Żerania w kierunku Trasy Mostu Północnego i Tarchomina było zapowiadane od kilku lat. Jeszcze jesienią rada Białołęki zaapelowała do ratusza, by pierwsza część inwestycji była gotowa do 2022 roku, a całość dwa lata później. Miasto odpowiadało, że prace trwają. Rzeczywistość okazała się nieco inna.

Radny dzielnicy Piotr Cieszkowski zwrócił się do Zarządu Transportu Miejskiego. Zapytał kiedy rozpocznie się budowa i na jakim etapie są wspomniane prace przygotowawcze. Szef Tramwajów Warszawskich odpowiedział, że spółka „podziela stanowisko Pana Radnego o konieczności budowy tej trasy tramwajowej i uznaje tę inwestycję za priorytetową” . Dalej nie jest już tak optymistycznie. Miasto uzależnia rozpoczęcie budowy od projektu „Osiedla Warszawy” w rejonie Starych Świdrów. Problem w tym, że – według autorów koncepcji – modelowe osiedle przy Trasie Mostu Północnego, w miejscu dawnej Fabryki Domów, z parkiem, plażą, a nawet boiskiem do baseballu powstanie w ciągu… 15-20 lat. Czy mieszkańcy Tarchomina będą tak długo czekać na tramwaj?

Znając obecne uwarunkowania finansowe, można ostrożnie oszacować, że realizacja inwestycji będzie możliwa pod koniec obecnej dekady – napisał Wojciech Bartelski, prezes Tramwajów Warszawskich. Oznacza to przesunięcie budowy o kilka lat, z 2022-2024, na 2029.

W odpowiedzi na pismo radnego, Bartelski informuje również, że Tramwaje Warszawskie przygotowują obecnie przetarg na koncepcję trasy. Ma zostać ogłoszony jeszcze w tym roku. Wykonawca będzie miał dwanaście miesięcy, od dnia podpisania umowy, na jej przygotowanie. „W ciągu około dwóch lat, od terminu opracowania tej koncepcji, powinna zostać wydana Decyzja o Środowiskowych Uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia. Należy jednak pamiętać, że jest to etap opracowania koncepcji trasy, co nie przesądza, ani o powstaniu projektu budowlanego, ani o terminie realizacji inwestycji” - czytamy.

Mieszkańcy na tramwaj poczekają jeszcze kilka dobrych lat. Na razie zostaje im zatłoczona linia 509, która jedzie podobną trasą. W kolejnych latach do autobusów dosiądzie sporo nowych pasażerów. Rejon na styku Żerania i Tarchomina eksplorują bowiem deweloperzy. Na jednej z działek należącej do PGNiN planowane jest „Mieszkanie Plus” (nawet dla 15 tys. osób). Bliżej Modlińskiej Robyg buduje osiedle „Życzliwa Praga” na tysiąc mieszkań. Czy Tarchomin i Stare Świdry zakorkują się na dobre?