Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielka bitwa w Lany Poniedziałek w Grabicach. Tak obchodzą śmigusa-dyngusa pod Gubinem

Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik
Wideo
od 12 lat
Tradycja podtrzymana! Ponownie w Lany Poniedziałek w Grabicach miała miejsce wielka bitwa wodna. Na oblewanie się na miejscowym placu zabaw znów zaprosili państwo Zajkowscy.

Kiedyś oblewanie się w Lany Poniedziałek było na porządku dziennym, zwłaszcza na wsiach. Oblewali się wszyscy. Dzisiaj już tak się nie dzieje, ale w Grabicach od kilkunastu lat jest tradycja, która nadal jest podtrzymywana. Zapoczątkowali ją kilkanaście lat temu miejscowi — Edyta i Paweł Zajkowscy.

Każdego roku na śmigusa-dyngusa, niezależnie od pogody, Zajkowscy zapraszają wszystkich chętnych na plac zabaw w Grabicach. Tam odbywa się bitwa wodna. Plac jest odgrodzony, oblewają się tylko osoby, które znajdują się w centrum placu zabaw. Wystarczy pół godziny. Uczestnicy oblewają się tak intensywnie, że wszyscy kończą zabawę przemoczeni do suchej nitki. Trudno się zresztą dziwić, bo w akcji biorą udział również... strażacy z lokalnej Ochotniczej Straży Pożarnej.

Lany Poniedziałek w Grabicach cieszy się coraz większą popularnością. W tym roku w zabawie brało udział około 80 osób.

Jak wyglądała wodna bitwa w Lany Poniedziałek w Grabicach? Można zobaczyć na zdjęciach:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Wielka bitwa w Lany Poniedziałek w Grabicach. Tak obchodzą śmigusa-dyngusa pod Gubinem - Gazeta Lubuska

Wróć na gubin.naszemiasto.pl Nasze Miasto