Zabytkowe Wolskie Koloseum powstało w 1888 roku. Działało długo, bo aż do lat 70. XX wieku. Potem był pomysł, żeby powstało tam Muzeum Powstania Warszawskiego. Ostatecznie w latach 90. teren przekazano fundacji "Wystawa Warszawa Walczy 1939-1945", a następnie prywatnemu deweloperowi na 99-letnią dzierżawę. Od tego czasu nic się nie dzieje.
Sprawa trafiła do sądu. Dzielnica zarzuca deweloperowi opieszałość. Od ponad 20 lat nie rozpoczęto prac remontowych. Inwestor odbija piłeczkę twierdząc, że urząd rzuca kłody pod nogi. Zaproponował też podzielenie działki na mniejsze części. Tutaj veto postawiła dzielnica oraz Mazowiecki Konserwator Zabytków. - To dobra decyzja i bardzo się cieszymy, że Konserwator popiera nasze stanowisko - mówi Krzysztof Strzałkowski, Burmistrz Dzielnicy Wola. - Mam nadzieję, że to kolejny krok do pomyślnego rozwiązania tej sprawy. Dzięki zachowaniu spójności tego kompleksu zabytkowego możemy uniknąć zabudowy tego terenu - dodaje.
Więcej o Wolskim Koloseum przeczytacie tutaj: Warszawskie Koloseum. Gazownia na Woli czeka na drugą młodość [ZDJĘCIA]
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że Wola sądzi się z deweloperem. Dzielnica wypowiedziała umowę na dzierżawę, tłumacząc to działalnością na szkodę zabytkowego obiektu. – Umowa użytkowania wieczystego nakładała na właścicieli obowiązek utrzymania terenu w należytym porządku oraz modernizacji zabytkowych zbiorników gazu. Urząd m.st. Warszawy chce przed sądem udowodnić, że użytkownicy wieczyści nie wywiązali się z określonych w umowie obowiązków – podkreśla Adam Hać, zastępca burmistrza dzielnicy Wola. Decyzja konserwatora ma być argumentem w toczącym się procesie. Podzielenie działki miałoby naruszyć „jedności urbanistycznej kompleksu” i umożliwić zabudowę zabytkowej gazowni. Na to nie ma zgody dzielnicy i konserwatora.
W sprawę Wolskiego Koloseum angażują się także społecznicy oraz burmistrz Woli. Krzysztof Strzałkowski został oskarżony przez deweloperów o pomówienia podczas debaty dotyczącej utrzymania i zabezpieczenia zabytku. - Skierowanie przeciwko mnie sprawy do sądu, w żaden sposób nie wpłynie na działania podejmowane przez Urząd Dzielnicy Wola m.st. Warszawy w zakresie zabytkowych zbiorników gazu przy ul. Prądzyńskiego 14A – wyjaśnia burmistrz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?