Wybory samorządowe 2018. Kandydaci na prezydenta Warszawy odpowiadają na nasze pytania [OBIETNICE WYBORCZE]
Paweł Tanajno
Kandydat KWW Odkorkujemy Warszawę. Studiował na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. W przeszłości związany z PO. Były kandydat na prezydenta RP. Wiek: 42 lataDlaczego chce pan zostać prezydentem Warszawy? Żeby upłynnić ruch w Warszawie i skończyć z horrorem stania w korkach, który mnie co dzień dotyka. Jak ocenia pan 12-letnią kadencję prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz? Nijak. Tak samo jak wszystkich poprzednich prezydentów. Bez środków UE w sumie to nic by się nie zmieniło, a więc zasług samej prezydent nie widzę. Jakie pana zdaniem są obecnie największe problemy Warszawy i warszawiaków? Korki, w których tracimy czas i które nas trują. Jakie kluczowe decyzje podejmie pan w ciągu pierwszych 100 dni swojego urzędowania? Zlecę przegląd i synchronizację sygnalizacji świetlnej. Wykonamy audyt procedur pracy urzędników, by przygotować plan zastąpienia ich algorytmami i redukcji zatrudnienia w celu wygospodarowania dodatkowych 2,5 mln zł, jakie Warszawa traci na utrzymanie zbędnych urzędników. Lotnisko - czy Warszawa potrzebuje nowego portu lotniczego (CPK), czy może rozbudować Modlin? Jest OK. Jak wygląda pana wizja warszawskiego metra? Zamierza pan budować nowe linie? Wizję mam wspaniałą. W wizjach to chciałbym aby linii metra było furnaście. Trzeba być jednak realistą. Metro trzeba rozwijać maksymalnie jak tylko pozwolą na to finanse i możliwości techniczne. Tęcza na placu Zbawiciela - pana zdaniem powinna stać, czy powinna zostać usunięta? Niech mieszkańcy zdecydują przy okazji corocznego referendum w którym zadamy im pytania na wszelkie możliwe tematy dotyczące decyzji o sposobie rozwiązania kontrowersyjnych problemów w Warszawie. Wawa nie może być miastem urzędników ale mieszkańców. Za pana kadencji po warszawskich ulicach będą mogły przejść Parada Równości i marsz ONR? WOLNOŚĆ ZGORMADZEŃ, bo wolność zawsze ponad wszystko. Reklamy w przestrzeni miejskiej - czy pana zdaniem ich ilość powinna zostać ograniczona? Znowu - niech mieszkańcy zdecydują przy okazji co rocznego referendum. Co po pana zwycięstwie stanie się z kwestią wyjaśniania dzikiej reprywatyzacji w Warszawie? Jaki nie może zostać prezydentem Warszawy, tylko musi dalej zajmować się tą sprawą w komisji. Nie głosujcie na Jakiego, bo zabierzecie komisji przewodniczącego i sprawa ugrzęźnie.